Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chora w pracy w Wialkanoc ;(

Hej Vitalijki 

Jak wam mijaja swieta ? Opieracie sie pokusom ? Ja niestety w pracy chora :(:( Wczoraj mialam 40 stopni gorczaki nalykalam sie paracetamolu jak glupia pod 4 warstwami kolder lezalam a i tak zimno mi bylo:( Moj A to suszarke wlaczyc i grzel mnie bo az plakalam tak mi zimni bylo :( Koxhany opiekowal sie mna bardzo pojechal do sklepu kupil sol do kapieli zrobil kapiel, nawet rozebrak i wlozyl do wanny a potem przyszedl wyciagnal i jeszcze mnie cala wytarl. Zaopiekowal sie mna bardzo .. Ogolnie od rana sie juz zle czulam nie chcialo mi sie jesc dlatego tez na sniadanie zjadlam tylko jogurt potem pojechalismy kupic garnitur dla brata mojego A Boze 4 godziny sie zeszlo a ja prawie zemdlalam z wykonczenia wiec zaprowadzili mnie do restauracji zeby cos porzadnie zjesc ;( Zjadlam Chicken burger ale z grillowanym kurczakiem i frytki peri peri. Calosci nie dalam rady zjesc nawet potem wieczorem A kazal mi zjesc troszke czekolady zebym sil nabrala powiem wam ze maly kawalek zjadlam ale nawet mi ona nie smakowala. Wieczorem po duzej dawce lekow poczulam  sie lepiej i udalo mi sie zejsc na dol na kolacje Wilkanocna .... Niestey nie moglam w peni w niej uczesticzyc i zjadlam tylko zupke na bazie jogutu naturalnego z ziolami i troszke ciasta drugi danie odpuscilam... Dzisiaj waga 81 takze jestm dumna z siebie bo prze 3 dnowy weekend nic mi nie przybralo a pomysles ze kiedys zawsze po weekendzie bylma na pol kilogramowym plusie. SUKCES :)  

Czuje sie teraz troszke lepiej biore paracetamor temperatura spada tylko wszstko boli nie mialam nawet sily na sniadanie wiec zjadlam kawalek babki zwyklej. Pije wode bo wczoraj bylam tak padnieta ze praktycznie nic nie pilam ;(  Chialabym w tym tygodniu zobaczyc 7 ale mysle bedzie to ciezkie jako ze @ sie zbliza przybedzie w piatek lub sobote takze musze sie z tym liczyc ... 

Pozdrawiam was i mam nadziej ze u was lepiej niz umnie ...

S.