Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walka z wiatrakami ....

Nie przejmuj się tak tym, za dużo o tym myślisz.... Pomyśl, że niedługo będzie dobrze - wrócisz na swoje tabletki, spędzisz wakacje z ukochanym! Dasz radę! Jesteś silną babką!

Kochana masz super faceta i jedziecie na ekstra wakacje. Będzie super! Humorzasta przez te hormony- minie jak wrócisz na swoje tabletki:*

Wszystko wróci do normy, nie myśl o tym tyle. Zaraz wyjedziesz w piękne miejsce a Ty tylko o wyglądzie.. nie tędy droga. Uspokój swoje ego i uśmiechnij się, bo już długa droga za Tobą.

Każdy ma czasami cięższe chwile. Ja też ostatnio nie najlepiej sie czuję. Zamiast się podobać sobie to widzę grubasa. Trudno idzie ostatnie 10 kg. tym bardziej to denerwuje że jest lato i w lato miało być najłatwiej. Może postaraj się być na prawdziwym urlopie, nie myśl o tym wszystkim aż tyle, odpocznij. Zajmiesz się jak wrócisz.

Ej, glowa do gory :) zastoje sie zdarzaja. Wiem, ze sa bardzo demotywujace. Ale nie mozesz sie poddac :) moze przemeczona jestes? Bierzesz te suplementy? Mi nastroj poprawil sie po tym magnezie. Juz 3 tydzien biore i samopoczucie mam o niebo lepsze. No moze jeszcze przecudowny urlop ma na to wplyw ;) odpoczelam bardzo.

Mie smuc sie!Jestes naprawde sliczna dziewczyna,usmiech Ci pasuje i nie masz co sie dolowac bo wykonalas kawal ogromnej pracy.Wytrzymaj do urlopu tam odpoczniesz,zlapiesz dystans,teraz duzo pracy,duzo spiny a wtedy o kiepski nastroj latwo. Tutaj jestes motywacja dla wielu kobiet,bie smutaj sie :-*

A jesteś pewna że nie jesz zbyt mało węgli? Mnie to wpędzało w depresje mimo tego że znacznie chudłam.

O nie nie nie! Posłuchaj mnie: to co chcesz zrobić, to największa głupota. Teraz poluzujesz reżim i nie wiadomo, jak się to skończy (iloma kilogramami na plusie). A potem niby ma wrócić motywacja, bo zobaczysz większą wagę i weźmiesz się za siebie dwa razy bardziej, czyli jak: zaczniesz jeść dwa razy mniej albo ćwiczyć dwa razy więcej? To prowadzi do zaburzeń odżywiania, metabolizmu i rozstroju organizmu. A chyba nie chcesz być jedną z tych wielu kobiet na wiecznej diecie, które bujają się w tematach odchudzania całe życie, bo nie potrafią poradzić sobie z oczywistą oczywistością, że nie jesteśmy robotami i organizm czasem ma zastój albo dziwnie reaguje zależnie od wielu czynników, i nie daje nam to żadnego powodu do odpuszczania sobie dbania o niego i zbilansowanego odżywiania + codziennej dawki ruchu. Dobrze wiesz, że te humorki to od tych cholernych tabletek. Chcesz się poddawać pod byle głupim pretekstem? NOŁ NOŁ NOŁ!

OJ NIE!!TyLKO NIE TO ZNOW!!Jak spadala codzien to sie cieszylas,ale kochana wiadomo ze nie bedzie tak zawsze kolorowo!!!Po jakims czasie,metabolizm spowalnia,organizm spala mniej,bo wazysz mniej i twoje CPM jest nizsze.Tak wiec trzeba cos zdzialac ale nie zadne glupie diety,a moze jakies rotacje w swojej?wiecej bialka mniej wegli w dni wolne,wiecej wegli w dni trweningowe.Takie rotacje wiele osob stosuje po dluzszym okresie odchudzania,gdy wlasnie waga staje!

Te! Koleżanko! Ja ci dam gruba i brzydka! Szkoda, że ci nie mogę kopniaka zasadzic bo już bym nogę podnosiła! Trzymam kckuki i jeszcze trochę i się unormuje zobaczysz! :)

Mnie gp poradzila slimming world.pozdrawiam

zastoj masz i trzeba go po prostu przetrwac , robiac dalej swoje . Wiem ,ze dasz rade !

kochana każda z nas ma takie chwile, ja to w ogóle jestem nienormalna, niby chcę ważyć 59 kg a jak schudnę do 64 to wpierdzielam i znowu mam 66 po czym znowu się biorę schudnę do 64 i tak w kółko też mam siebie dosyć, ściskam Cię mocno i posyłam buziaka

Sylwus prosze mi tu nie marudzic!kto jak kto,ale Ty jestes tu mocarz.Wrocisz do swoich tabletek,to humor wroci.Musisz widocznie tez leciutko przystopowac z nadmiarem cwiczen,zeby wrocila Ci na nie chec.Zostan przy basenie,ktory kochasz i daj odpoczac cialu!Bedzie dobrze!Na urlopie naladujesz akumulatory i pojedziemy dalej z tym koksem!!

Może potrzebujesz odpoczynku .. zrób to czego twój organizm teraz bardzo potrzebuje czyli regeneracji :) Głowa do góry i lecimy dalej :) Trzymaj się pozdrawiam cieplutko :)

Dziewczyno! Potrzebujesz odpoczynku! Wykonczysz się! ... miałam taki sam problem tabletkami jak Ty. Lekarz zmienił mi na niby takie same a strasznie po nich tylam i miałam wahania nastroju. Po zmianie na wcześniejsze spowrotwm wszystko wróciło do normy! :) wyluzuj bo z wariujesz... pozdrawiam :)

Odpocznij! Będzie dobrze, zbieraj siły i nie ustawaj w walce. Jak się Ciebie czyta, to człowiek dostaje takiego mobilizacyjnego kopa, że hej. Ściskam!

No kto to mówi :) dasz radę kolezanko!!!! Każdy ma czasem chwilę zwątpienia....Będzie dobrze tylko nie poddajemy się! !!

będzie dobrze, 3 mam kciuki! Proszę nie załamuj się, odliczaj do urlopu a potem baw się i nie mysl o wadzę :) Wakacje sa przecież po to aby się bawić :)))

Jestes inspiracja dla wielu...teraz uwierz w siebie i docen co robilas i robisz aby byc zdrowa i lepiej sie czuc samej ze soba. Nie poddajesz sie jak wiekszosc, trwasz w postanowieniach. Powoli ustabillizuje sie i zacznie spadac...juz tak jest im bardziej sie chce to nie wychodzi. Jestes piekna dziewczyna i usmiechaj sie jak najczesciej. Przytulam :)