Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec placzu !!

Nawet na selfiaczku smutas:(dont worry z tego co widze kazdy ma jakis taki gorszy czas teraz

Musisz mieć jednak sporo mięśni bo na prawdę szczupło wyglądasz na zdjęciach. Jak to jest z Twoim zdrowiem? Robiłaś jakieś badania w kierunku niedoczynnosci tarczycy czy insulinooporności? To są częste przyczyny problemów z waga mimo właściwego odżywiania. Co do odżywiania właśnie osobiscie staram tylko jesc regularnie, nie podjadać między posiłkami, jeść lekkie kolacje i ograniczyłam mocno pszenice ale nie wykluczyłam zupełnie. Słodycze lubię i jem codziennie ale staram się przed południem a nie wieczorem. I styka. Waga stoi lub leci w dół. Wiec ze swojej strony polecam taki system.

Kochana nie łam się. Ja ciągle podjadam, waga kołuje od 69-70, nogi napuchniete, czuję opuchlizne na rękach, twarzy i jest mi z tym źle :( spodnie opiete na Maxa. Czekam na @.Ale z tym obzarstwem ciężko się opanować. Śniadanie, obiad jest ok ale już potem ciągle się kręce bo bym coś zjadła... To już chyba rozciąganiety żołądek tak działa... Trzeba sobie ukrocic definitywnie te siesty, bo to się zaczyna przekształcać w większe pośladki :/

Nie zalamuj sie..ta jesien kazdej z nas doklada wagi..Nie umiem Cie pocieszyc,jedynie w pelni zrozumiec.Sciskam,trzymaj sie!

Jestes tak zacieta w walce o lepsza siebie ze na pewno ci sie uda. Powodzenia :)

Jesteś wzorem do naśladowania.Zawsze walczysz,a każdemu czasem zdarzy sie wdepnac w kleik.Dla mnie i tak nasz swietna figurę i Ci strasznie zazdroszczę

Uda się Tobie :) potrafisz zawziąć się w sobie :) :) Wierze w Ciebie :*

Biedactwo :* wierze ze do Teneryfy uda Cie sie ladnuch kilka kg schidnac.wierze w ciebie!sqietne teksty i musze je wobec siebie skierowac bo dzis bylam po kolejnej rozmowie w sprawie pracy i wiem ze musze dalej walczyc,powtarzac niemiecki,ksiegowosc i w koncu ktos we mnie uwierzy!buzka

Nie masz czym się przejmować bo przy takim wzroście i wadze wyglądasz naprawdę super. Sylwetkę masz wysportowaną i zgrabną. Trzymaj się diety i rób swoje☺

Oh waga, kiedyś jej nie miałam i błam szczęśliwa. Kochana nie podawaj się. Buźka x

Eee bicek jest ;D jaki masz typ figury bo wygladasz bardzo szczuplo na tej fotce!! A moze jakis trening interwalowy? Krocej a intensywniej. Zawsze na 15 minut to sie szybciej zmotywowac ;D

Może schowaj wagę na jakiś czas w kąt. I patrz na centymetr. Bo kurcze Twoja aktywność jest naprawdę duża, zresztą po zdjęciach ni jak nie widać tych Twoich kg. A ta szklana małpa tylko Cie wkurza.

Za bardzo supiasz sie ma masie ciala a za malo na jego wygladzie. Jesli naprawde chcesz zredukowac te kilogramy to zrob plan i dzialaj tak jak wczesniej :) wiesz , ze potrafisz kochana :) i ja to wiem . Nie placz, nie ma o co plakac ... Moze to co napisze bedzie dosc szczere i twarde , ale znam kogos kto jest ciezko chory i nie placze, sa ludzie , ktorzy maja naprawde ogromne probpemy z brakiem domu , pieniedzy , kogos kto ich pokocha i zaakceptuje ... A ty masz tylko 1 kg na plusie , ktory moze byc zwyczajnym przepelnieniem jelit. nie smutaj kochana , nie smutaj :) Masz nas i w grupie damy rade :)

Ja dziś też zjadłam kawałek ciasta 2 kromki z miodem i parę czekoladowych płatków śniadaniowych i jak będę głodna zjem obiad i a tym kończę dzisiejsze obżarstwo.

nie dziwię się że zjadłaś w złości te słodycze, bo ja zrobiłam dokładnie to samo rano (pół bułki z dżemem i masłem orzechowym i ciastko z dyni) :D mi się wydaje że waga nie spada, bo codziennie jem masło orzechowe do śniadania, musze go odstawić na tydzień i zobaczymy :):) nie martw się w końcu musi być dobrze :*:*:* buziaki

U mnie tez spory wzrost, ale walcze dalej. Sprobuje z dieta SD, moze ty sprobuj tez z bebio skoro wykupilas wczesniej? Przytulam.

Wypłakałaś się i ważne, że walczysz dalej. Nie poddajemy się. Będzie dobrze:)

ja nawet tyle nie tyje jak wrzuce w siebie w dwa dni wegli na potege ... moze sie organizm na glodowke przestawil po obcieciu kcal i magazynuje wode/tluszcz na te gorsze dni? wroc do zdrowych 2000 a potem znowu cos obetnij, i przestan sie stresowac, bo moze kortyzol ci skoczyl dodatkowo

Jesteś aktywna i to ważne! To, że zasem sie zdarzają wpadki i waga pokazuje cos innego, niz bys chciala to nie koniec swiata i nie powod do placzu. Chyba wazniejsze jest to co widzisz w lustrze, a nie na wadze, to przeciez tylko cyferki...