Hej :D
udało mi się przeżyć weekend w szkole :) co jest nie lada wyzwaniem dla mnie... krzesełko mnie wiecznie parzy i nie mogę wysiedzieć jak dziecko z ADHD ... w szkole iście świąteczny nastrój, nauczyciele składają życzenia i ogólnie miło :D ćwiczenia dzielnie zrobione! wyzwanie Squat, pompki, wykroki + A6W, myślę o dodaniu Mel B na brzuch i pośladki ale to jest jeszcze kwestią głębszego przemyślenia :D mam nadzieję, że u Was weekend spokojny ale co trzeba ZROBIONE :D
to zdjęcie to moja MOTYWACJA :) gdy już nie mogę wykonać kolejnego Squata patrzę na nie i wiem że WARTO !
poza tym zauważyłam, że ćwiczenia mnie mega uspokajają... czasem trzeba się porządnie zmęczyć, wręcz sponiewierać a stres sam mija...
a to mój brzusio po miesiącu pracy nad nim :)
listopad
grudzień
dobranoc Piękne ;)
slimsoul96
15 grudnia 2013, 22:45hmhh... jaki płaski brzusio *.* i do tego już widać zarys mięśni