Jak widać moje nadzieje okazały się płonne! Znowu czekam z upragnieniem na moje 6 z przodu!
Długo tu nie zaglądałam, bo mi aż wstyd i się wkurzam sama na siebie!
Myślę, że ze mną jest tak jak z niedźwiedziami - idzie zima to obrastają tłuszczem !
A tak szczerze, to mi się po prostu nie bardzo chciało stosować przepisów z mojej dietki - i choć co prawda prawie codziennie były kijki - to z dietą byłam na bakier.
Pewnie, że stosowałam same dozwolone przepisy, ale nie wiem jak to się miało do zalecanych dziennych dawek kcal, których nigdy nie chciało by mi się zliczać!
I w ten oto sposób znowu jest prawie 71 kg na wadze!
Ale będzie lepiej - na pewno !!!
Dziś miałam za zadanie (od psychologa) napisać list do moich zbędnych kilogramów - dobre!
napisałam oczywiście, bawiąc się tym setnie - nawet im pogroziłam i napisałam WYNOCHA!
irena.53
2 stycznia 2014, 13:28Awiesz co kochana, mogłabyś zamieścić tutaj ten liscik. Napewno jest ciekawy I jak mówisz humorystyczny. Pamietam jak ,lat temu może 6 w szpitalu na Odwykowym mój brat, bo ( niestety alkoholik) miał za zadanie napisać list do wódki. I napisał taki piekny list, wzruszający,że niemożliwie - a jednak możliwie. - a tpo dlatego,że on bardzo kocha Boga I umieścił tam fragment z Psalmów, był piękny. Dlaczego o tym piszę , a ot tak ! Świetnie ważysz ale uda Ci się te pare kg zgubić. - Pozdrowienia - Irena
MARCELAAAA
6 grudnia 2013, 19:41Hi hi ciekawe czy Cię te kilogramy posłuchają ?Życzę z całego serca :)