Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek


poniedziałek: 20 km na rowerze - zimno, w szatni moi koledzy planują, kiedy kończą rowerowy sezon. Ja mówię, że nie wiem - jak śnieg spadnie, jak lód będzie(zimno), jak mi się nie będzie chciało...

w południe mini trening brzucha

10 minut rozgrzewki na orbitreku

30 x spinanie brzucha na piłce, 30 x scyzoryki na piłce, 20x na każdą stronę skłony boczne z ciężarkiem 9kg w jednym ręku. Powtórzone 3 razy.

  • beaataa

    beaataa

    22 września 2015, 14:39

    Ja tez widuje, ale nie umiem. Bardzo łatwo jest się wywalić, nie widać co jest pod śniegiem, a jak jest lód, to pól sekundy i już, po ptakach. Wiem co mówię, bo doświadczyłam. Ale w zeszłym roku u mnie nie było śniegu (albo był taki 5 cm) i jeździłam cala zimę!:)