Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
strefa ciszy w intercity


Moje ostatnie odkrycie, mój wielki zachwyt od pierwszego doświadczenia(dziewczyna).

Ma być tak:

I tak jest.:)

Wszyscy wsiadają, siadają, wyjmują swoje zabawki, zajmują się nimi i nic więcej się nie dzieje:x:

- nikt nie gada o interesach przez telefon(kujon), podniesionym głosem, w nieskończoność,

- nikt nie gada do nikogo siedzącego obok, głośno, irytująco o chorobach, wypadkach, polityce i różnych innych nieszczęściach(strach),

- nikt nie chrupie godzinami czegoś o dziwnym, bardzo intensywnym zapachu, wyciąganego wciąż i wciąż z szeleszczących torebek,

- dzieci(bomba) nie krzyczą jedno przez drugie, nie kręcą się i nie biegają dookoła, podczas, gdy rodzice są na to absolutnie głusi i ślepi.

Ja czytałam nowego Shape (rozczarował mnie jak zwykle:<, dlaczego więc znowu go kupiłam? bo ja lubię go kupować) na zmianę z A Little Life co do którego jeszcze nie mam zdania, ale dobrze to nie wygląda - nudno raczej(ziew).

Czwartek: 20 km rower + kompleks metaboliczny w południe.

Sobota – niedziela w Pieninach:):D;).

Trochę mrozu, słońce(gwiazdy), bez wiatru – idealnie.

Zachody słońca na nowo odkrytych skałkach, chodzenie od rana do nocy, zdrowe jedzenie w pudełkach jedzone gdzieś po drodze. No i pierogi + grzaniec.

Poniedziałek: 20 km rower + zestaw na brzuch.

  • patih

    patih

    16 lutego 2017, 16:13

    brr, z rowerem czekam na 20 stopni :)

  • roogirl

    roogirl

    14 lutego 2017, 13:05

    Dzięki za ten opis. Brzmi jak marzenie :) Jak ostatnio jechałam tlk korpo szczury non stop napieprzały przez telefon i się kręciły.

  • anastazja2812

    anastazja2812

    14 lutego 2017, 12:12

    Takie zasady sa na porzadku dziennym w pociagach we Francji i zgadzam sie - to rewelacja. Mozna ze spokojem poczytac czy sie zdrzemnac. W kazdym srodku transport powinno tak byc. Choc przyznam czasami dalo sie usmiac jak chcac nie chcac slyszalo sie "pociagowe rozmowy" ;) Piekne zdjecie!

  • diuna84

    diuna84

    14 lutego 2017, 10:15

    MEGA cisza jest bezcenna takie czasy, że trudno o nią ! FOTO FANTASTYCZNE ! serio ostrość i słonce wyłaniają odległe dalekie góry !

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 10:46

      Słowackie Tatry ze świetnie widoczną Łomnicą.

    • diuna84

      diuna84

      14 lutego 2017, 14:10

      Naprawdę mnie urzekło.

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    14 lutego 2017, 07:19

    Pociągiem jechałam wieki temu. Kiedyś do mamy tylko koleją, ale zaprzestałam, gdy w pustym przedziale intensywnie zaczepiał mnie pan konduktor po uprzednim zjedzeniu konserwy rybnej. Całe szczęście, że zaraz wysiadałam. Shape mnie tez rozczarował, bardzo. Naczelna trzyma Dźoanę na "barana" a w Be actiwe Anita trzyma naczelną "na barana" Nichil novi.

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:23

      Ja bardzo lubię pociągi, teraz to naprawdę całkiem inna klasa. Nawet moje podmiejskie całkowitą metamorfozę przeszły. Ja też czekając na Shape kupiłam Be active po raz pierwszy i ostatni, zauważyłam ten dziwaczny trend baranowy::)) może jakiś przepisem dietkowym się zainspiruje.

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      14 lutego 2017, 07:28

      No właśnie trochę dla tych przepisów kupuję te magazyny, bo ćwiczenia mało inspirujące, że o artykułach nie wspomnę. Jak dla 10-latków. Niby sobie obiecuję, że już następnego nie kupię, ale przychodzi nowy miesiąc i.... daje im szansę

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    14 lutego 2017, 06:07

    Zazdroszczę strefy ciszy, nigdy nie moge jej zarezerwować bo jezdze z dzieckiem... Piekne zdjecie!

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:10

      W pociągu W-wa -Zakopane widziałam też wagon dla dzieci, duża przestrzeń, zabawki, jakieś filmy - przewoźnik się stara:)

  • angelisia69

    angelisia69

    14 lutego 2017, 03:59

    ostatnio nim jechalam do Wawy i tez zwrocilam uwage na ekran i ta strefe :P ale komfort jazdy jest,ludzie z laptopami i sluchawkami na uszach ;-) najgorzej jest w osobowkach.tam mozesz sie dowiedziec o rodzinach osob ktorych nie znasz i jeszcze wiecej :P

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:13

      Ja czasami podmiejskim jeżdżę - czego ludzie tam nie wygadują=wykrzykują:)) najgorsi są Ci, którzy "zdalnie" pracują. Bez końca jakieś służbowe, strasznie nudne sprawy omawiają. Bo te rodzinno-chorobowe to czasami nawet ciekawe i zaskakujące są::)))

  • kasperito

    kasperito

    13 lutego 2017, 22:08

    mogłaby ta strefa ciszy się rozpowszechnić!!!! ach śnieżek, w Pieninach :-)

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:14

      Np mogłyby być w knajpach, pensjonatach, parkach. autobusach - wszędzie właściwie.

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:19

      Aaa i jeszcze w poczekalni u lekarza taka by mogła/powinna być i u stomatologa (chociaż ja właściwie u swojego mam taką).

  • marii1955

    marii1955

    13 lutego 2017, 21:59

    ściągnęłam Cię telepatycznie - intensywnie dzisiaj o Tobie myślałam , bo żadnego wpisu nie było ... pomyślałam , a może grypsko Cię rozłożyło -jakoś niewiarygodne te myśli były - ... a może wyjechałaś gdzieś? Iiii z tym trafiłam :) Super mieliście :) To takie luksusy teraz w pociągu są? Nie pamiętam kiedy w ogóle nim jechałam - dobrze , że nam tu o tym wspominasz :) GOry i Ty - Swietna fotka , z Tobą chudzinko śliczna :)

    • beaataa

      beaataa

      14 lutego 2017, 07:17

      Nie Marii, ja odpukać w niemalowane wcale nie choruje:) od tego rowerowania po mrozie (u nas teraz -10 codziennie rano) super odporności nabrałam:) Jakoś w tym roku piękna zima w górach, a mnie udaje się korzystać:) Buziaki::))

  • aenne

    aenne

    13 lutego 2017, 21:04

    Ta strefa ciszy to chyba dziś już utopia. Denerwuje mnie gdy jadę kilka przystanków do pracy a tu muszę wysłuchiwać prywatnych rozmów pasażerów.

    • beaataa

      beaataa

      13 lutego 2017, 21:05

      No właśnie, że nie utopia. W tym pociągu strefa ciszy=strefa ciszy.

    • aenne

      aenne

      13 lutego 2017, 21:08

      Szkoda że taki pociąg u mnie nie jeździ