Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiosna ach to ty:)


Mrozu tylko trochę, lód został tylko na trawnikach i ścieżkach rowerowych:<

W mojej korpokantynie tematem dominującym są różnego rodzaju dziwaczne diety(ciasteczka).

A ja mam:

- poziom energii 65 (w skali 10-cio stopniowej), 

- ulubiony rower umyty i zreperowany, 

- zreperowany ząb, a w pakiecie dostałam niechęć do podjadania i chrupania;),

- całkiem nową skórę na poparzonych wcześniej palcach.

Wtorek: 20 km rower, w południe kompleks metaboliczny

Po pracy w klubie (było wyjątkowo gorąco i śmierdziało(wymiotuje))

1. Ściąganie drążka pionowo do klatki: 15x 25kg  x 4 serie

2. Wciskanie sztangielek na barki siedząc: 15x 7kg, 12x 7kg, 11x 7kg, 10x 7kg

 
3a. Rozpiętki na ławce skośnej: 15x 5kg

3b.Wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia  15x 2.5kg     15x 2.5kg     15x 2.5kg     15x 2.5kg (a i b jako serie łączone)

I godzina interwałów? tabaty?

  • Nefri62

    Nefri62

    16 lutego 2017, 11:12

    niech ta wiosna szybciej przybywa :))

    • diuna84

      diuna84

      16 lutego 2017, 12:47

      Też już tylko o tym myślę, jest słonce i ptaszki i choć rano - 6 (taki urok) to w ciągu dnia w słońcu jest + 11 :) jupi

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    16 lutego 2017, 06:03

    Tej energii mogłabym troszkę uszczknąć, no, ale jest Twoja, więc nie będę się podpinała:) Rower też umyty i czeka, niechęć do podjadania jakoś sama przyszła, mimo, że ostatnio dentysta tylko fluoryzował mi zęby, z ćwiczeń tych co piszesz tylko wznosy ramion bokiem robię z większym obciążeniem, reszta to szkoda mówić. Nie mogę się zebrać po przeziębieniu. W ogrodzie , mimo śniegu czuję wiosnę, wczoraj sikorki kąpały się w roztopionym śniegu, radość ich i moja ogromna. Idzie wiosna!!!

    • beaataa

      beaataa

      16 lutego 2017, 07:15

      Ja wznosy robię tak: https://www.youtube.com/watch?v=KHK_71o-1ZI jak używałam większy ciężar, to nie aktywowałam wcale mięśni pomiędzy łopatkami, tylko machałam jak ptak kaleki. Wracaj do zdrowia szybko:)

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      16 lutego 2017, 07:26

      Dziękuję, rozumiem,że łokcie są lekko ugięte i one prowadzą ruch do góry? Ja mam tendencję napinania karku w tym ćwiczeniu, może rzeczywiście wrócę do hantelek , mam 5 uncji i zrobię to precyzyjniej Bo ten ptak kaleki to chyba ja :)

    • beaataa

      beaataa

      16 lutego 2017, 07:34

      Tak, ale trzeba pilnować, żeby ręce do góry prowadzić, spinać to coś pomiędzy łopatkami i plecy mieć proste. Nie machać tylko podnosić.

    • zlotonaniebie

      zlotonaniebie

      16 lutego 2017, 12:09

      Bardzo dziękuję, zwrócę na to uwagę :)

  • marii1955

    marii1955

    15 lutego 2017, 22:51

    Ssssuper obrazek iii jaki wymowny :) Wszystko się zgadza z tą JESZCZE zimą , wiosna wygląda zza rogu :) Myślę jednak , że tam sobie poczeka , na pewniejszą aurę ... U Ciebie pięknie się pozamykały pewne sprawy , czyli wszystko się odnowiło :))) Dla ciebie siłownia , to "chleb powszedni" i śmigasz na niej superancko :)))

  • kasperito

    kasperito

    15 lutego 2017, 20:09

    jak ja lubię twoje pozytywne nastawienie:-)

    • beaataa

      beaataa

      15 lutego 2017, 20:20

      A jak ja je lubię:)