Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie jakiś film mi się podobał..


Po chyba roku samych skuch w tym temacie_zachwyt absolutny(puchar):

Niedziela: 10 km rower + porażka w klubie = tyle osób, że nie było dla mnie miejsca na TBC i z kwitkiem odeszłam(szloch) (a właściwie popedałowałam do domu jak niepyszna, obiecując sobie, że już od teraz zawsze będę 15 minut wcześniej, a nie trzy..

Poniedziałek: 20 km rower

Wtorek: 20 km rower + popędzenie wewnętrznego lenia gdzie pieprz rośnie(strach). Leń prawie mnie przekonał, żeby po pracy do domu jechać i gnić tam, tym bardziej, że angielski odwołany i dużo czasu do interwałów, no i że.. (te wszystkie stałe lenia argumenty), a ja pojechałam mimo to do klubu i była cała godzina siłowni + godzina interwałów + 3 godziny dumy niesamowitej(alkohol)

wieczorem w klubie:  

1. Martwy ciąg: 35kg x 15 rozgrzewkowo, 40 kg x 10 x 3 serie,

2. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej: 8kg/rękę x 15 x 4 serie,

3. Wiosłowanie: 20 kg x 15 x 4 serie,

4. Wyciskanie sztangielek siedząc: 7 kg x 10 x 4 serie,

5. Wykroki chodzone: 5 kg x 10 na każdą nogę x 5 seri,

6. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,

7. Łydki na maszynie stojącej 60 kg: 20x stopy równolegle, 20x na zewnątrz, 20 do wewnątrz.

  • mirabilis1

    mirabilis1

    8 lutego 2018, 20:07

    Byłam dziś z córką. :). Zaskoczył mnie.

    • beaataa

      beaataa

      8 lutego 2018, 22:28

      Na plus, czy minus?

  • diuna84

    diuna84

    8 lutego 2018, 09:56

    KOCHANA !!!!!!!!!! oglądałam film wymiata !! mamy ten sam gust !.

    • diuna84

      diuna84

      8 lutego 2018, 09:57

      Blade Runner 2049 też w końcu obejrzałam, ;P ha ha

    • beaataa

      beaataa

      8 lutego 2018, 22:30

      Chyba częściowo ten sam, blade runner w mojej kategorii "przekombinowanejadącenaopiniidoniczego"

    • diuna84

      diuna84

      9 lutego 2018, 09:58

      to jakie oceny dałaś w skali do 10? Blade Runner 2049 jak na kontynuację cz 1. oraz zastosowanie technologi w ekranizacji bardzo fajnie. ale chyba nie najgorzej. ryan gosling dość mocno dźwiga ten film. ... Natomiast 3 bilbordy to rewelacja. ale zakończenie bleee

  • EwaFit

    EwaFit

    8 lutego 2018, 09:04

    Najlepiej to na siłowni jest do południa....mało ludzi i sprzęty wolne :) ale to tylko dla szczęśliwcow co mają urlop...dzisiaj konczę urlop ale do południa wyskoczę jeszcze na siłkę :)

  • Nefri62

    Nefri62

    8 lutego 2018, 08:53

    Pięknie pogoniłaś lenia :))

  • Milly40

    Milly40

    7 lutego 2018, 22:26

    Bardzo feministyczny :)

    • beaataa

      beaataa

      7 lutego 2018, 22:54

      slany, ale.. ja nie przepadam za tą etykietką, nie dzielę ludzi wg płci, A przymiotnik "femistyczny" bardzo teraz jest nieostry, no bo przecież te młode i te stare..

    • beaataa

      beaataa

      8 lutego 2018, 07:02

      slany=tak jest opisywany=coś mi się ucięło, a ja w pośpiechu nie zauważyłam:)

    • Milly40

      Milly40

      8 lutego 2018, 07:56

      Nie rozumiem komentarza, feminizm nikogo nie dzieli, jest za rownoscią praw i walka o nie , gdy ktos ich nie cgce dać, feministki walczą tak jak bohaterka po prostu.

    • Milly40

      Milly40

      8 lutego 2018, 08:01

      Co to znaczy slany, bo nie wiem ?

    • beaataa

      beaataa

      8 lutego 2018, 10:05

      Chodziło mi o to, że feministki zaczynają się dzielić mocno pomiędzy sobą na różne frakcje. Szczególnie mocno to jest widać po tej akcji o molestowaniu i oskarżeniach..

    • Milly40

      Milly40

      8 lutego 2018, 10:30

      serio ? To jest dla Ciebie, największy problem ? W tym morzu niesprawiedliwosci, okrutności, mizoginizmu, poniżania, przemocy wobec kobiet itp, dla Ciebie to jest najbardziej bulwersujace że kobiety maja różne opinie ? Really ?

    • beaataa

      beaataa

      8 lutego 2018, 12:48

      Ja żadnego z tym mnie mam problemu i słabo mnie to interesuje. Wspomniałam mimochodem. Ten film mnie interesował i o tym pisałam.