Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i nowy tydzień


taki jakiś dziwny miałam ten dzień, ciesze się że poszłam do pracy bo lubię moją pracę zwłaszcza jak mam dużo n głowie, mój syn przechodzi teraz fascynację kosmosem więc trochę się podszkolę w tym temacie :)

Dzisiaj sobie poćwiczyłam , zrobiłam trening modelujący taki był na ramiona dzisiaj, te ręce to mi tak bardzo nie przeszkadzają , najbardziej brzuch, uda i biodra, tu jest baaardzo mały spadek, w centymetrach oczywiście, oprócz tego zrobiłam 60 brzuszków, nie zmęczyłam się aż tak bardzo, takie słabe to było trochę.
Dzisiaj zjadłam na śniadanie: dwa chlebki wasa+szynka ze złocistego indyka+ ogórek zwykły
obiadek: 4 malutkie kuleczki z mięsa wieprzowego do tego brązowy ryz i taki a'la bigosik, skladający się z cukinii, papryki czerwonej i trochę podsuszanej kiełbaski i ciuteńkę grzybka tam było, cudo po prostu, potem zjadłam jeszcze dwa chlebki te same wasa co na śniadanie i jedno mandarynkę, teraz piję pyszną herbatkę gorzką oczywiście z malinki i żurawinki, no i oczywiście ta kawa 3 w 1 nie mogę się oprzeć :), mam takie coś że przy komputerze muszę coś trzymać w ręku, najczęściej bywała to szklaneczka z piwem niestety teraz pozwalam sobie na piwko tylko w weekendy, wtedy się ograniczam z jedzeniem nie jem z mężem białej kiełbasy, ani karkówki, nie jem wtedy żadnych sosów i tuczonych ziemniaków, ale troszkę sobie odpuszczam i zjem w wekend jakiegoś gołbka, z pięć pierożków, jakies placki ziemniaczane, wezmę małego gryzka pizzy, ale za to od poniedziałku do piętku do około 20 jestem bardzo grzeczna i staram się regularnie ćwiczyć i jeść same niskokaloryczne rzeczy. Teraz sobie oglądam VIVA najpiękniejsi bo nie ma tak naprawde co oglądać chociaz polecam dla wszystkich o mocnych nerwch sekrety chirurgii na TVNie i patrzę sobie na tą Ewę Bem i co z tego, że kiedyś schudła super jak waga jej wróciła, jak sobie oglądam te panie które przychodzą np odessać sobie tłuszcz i w ubraniu wyglądają bardzo fajnie i eleganckozdejmą ubrania i się zaczyna chyba wolę już swoje nadprogramowe kilogramy ale chociaż jak jestem w bieliźnie to mąż mi nie każe się wyprasować, podczas kąpieli dużo nacieram ciało gąbką taką szorstką takie jest potem delikatne w dotyku.

  • martyniunia

    martyniunia

    12 lutego 2013, 22:31

    też oglądam sekrety chirurgii, co tam wyprawiają to chwilami się zastanawiam co Ci ludzie mają w głowach? Raz była dziewczyna po ciąży i miała taki brzuch niby zakwalifikowany do operacji odsysania tłuszczu, a ja bym raczej poleciła więcej ćwiczeń i by dała radę bez skalpela

  • navybluee

    navybluee

    12 lutego 2013, 20:15

    O nie! Chirurgia, nigdy! Ja tego nie potrafię oglądać ;P Ja też właśnie zaczęłam szorstką gąbką się myć. Pobudza krążenie ;D

  • beatrycja83

    beatrycja83

    11 lutego 2013, 22:52

    ale jakoś trawienie jest lepsze, jak jedynym moim grzeszkiem jest piwko to waga jakoś ladnie spada gorzej jest jak skuszę się na jeszcze inne pokusy :)

  • aannxx

    aannxx

    11 lutego 2013, 22:19

    Dobrze, że ograniczyłas piwo bo jest kaloryczne;)