Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zważyłam się


Zważylam się rano, mówię sobie może potrzebuje wstrząsu, ale nie bylo najgorzej 71,8, na pasku nie zmieniam, w centymetrach też raczej bez zmian może 2 cm więcej w piersiach. Od wczoraj nie folguję, ale nie mogłam się oprzeć i zjadłam góralka, ale tak to ok, jestem grzeczna tylko wasa z dodatkami (zdrowymi i niskokalorycznymi, zmniejszyłam do minimum ilość sera żółtego na kanapce) i kasza pęczak moja ulubiona z gulaszem, nie jem zup i ziemniaków kawkę piję dwa w jednym i dosładzam słodzikiem, jestem grzeczna z piwkiem grzeszę, rozluźnia mnie jak chłopki idą spać a ja mam seans kinowy

Poniedziałek M jak miłośc, perfekcyjna Pani domu
Wtorek M jak miłość i prawo Agaty
Środa : Na dobre i na złe
Czwartek Przyjaciółki
Piątek sobota : odpust bo mąż długo siedzi bo nie jeździ
Niedziela: Ranczo


Potem coś tam sobie włączę i popatrzę, ale jak lecą moje seriale to znika komp i inne rzeczy. Fajnie bo w cyfrze + mam funkcję pauzy i mogę wtedy porobić inne rzeczy. Mały teraz szybciej chodzi spać około 20 ponieważ wracamy na pieszo do domku i ma spacer około 40 minut, teraz szybciej jest jasno więc szybciej wstaje, zamiast o 7:20 to o 6 30, a jak on wcześniej wstanie to ja mam motywację żeby wcześniej wstać i już się spóźniam tylko pięć minut do pracy:), nie wiem jeszcze jak go oduczyć żeby iść rano do samochodu inną drogą bo robimy mega koło, tatuś go jego tak nauczył że idą razem śmieci wyrzucić i przez to idziemy na parking bardzo długo i tak dobrze że przestal karmić wrony pod oknem. :)Ok na dzisiaj tyle


  • nusia892

    nusia892

    27 marca 2013, 14:06

    no i git!

  • sasetkaa1

    sasetkaa1

    27 marca 2013, 00:33

    czyli ogółem same pozytywy praktycznie? :) miło :) pozdrawiam

  • radomszczak

    radomszczak

    26 marca 2013, 23:52

    Choinka z jajek - fajne. Choinka, bo adekwatne do pogody, a jajka, bo do świąt :)