Dzień drugi jak najbardziej okey, co prawda prawie cały dzień przespałam, ale jak tylko wstałam pobiegałam na orbitreku 40 min, teraz przygotuje się do szkoły, wezmę prysznic i pójdę dalej spać :)
Jeżeli chodzi o moją "dietę" to nie stosuję żadnej, po prostu STARAM SIĘ (naprawdę się staram :D ) jeść dość zdrowo , na razie założyłam sobie taki zeszycik, w którym zapisuję posiłki, które zjadłam i o jakiej porze. Tak za 2 tygodnie planuję przeanalizować mój sposób jedzenia, wyeliminować lub dodać odpowiednie produkty, myślę, że to dobry plan :)
I to tyle na dziś, DOBRANOC :*
"Jesteś urodzony, by zwyciężać, jednakże, aby być zwycięzcą musisz zaplanować zwycięstwo, przygotować się do zwycięstwa i oczekiwać zwycięstwa."
Zig Ziglar