Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejna porażka

Tak, rehabilitacja minęła... a ja utonęłam w codzienności. Ważę więcej niż kiedykolwiek... to straszne i dołujące.
Dobrze, wyżaliłam się a teraz mam nadzieję, zebrać wszystkie siły i zapanować nad tym.
Malutki cel na początek, zgubić 1 kg do piątku.

  • WikusiaXXL

    WikusiaXXL

    21 lutego 2012, 10:29

    POWODZENIA, ale nie bądź dla siebie zbyt surowa :)

  • Duza.Ja

    Duza.Ja

    21 lutego 2012, 10:27

    Powodzenia kochana!:) Uda się , uda :) ;**