Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piąty dzień przed urlopem


Szczepienie zrobione, okna pomyte, waga bez zmian: 75,5 - 75,7kg.

Tym razem nie miałam żadnych objawów chorobowych po szczepieniu. Wracałam do domu spacerem godzinę i 10 minut. Ostatnie 15 szybkim marszem, bo zauważyłam, że jestem głodna.

Pogoda na mycie okien była jak na zamówienie, czyli bez słońca. Jak skończyłam - słońce wyszło.
Żadnych ekscesów pokarmowych nie było, nawet sporo chodziłam. Mycie okien też jakiś spadek dało. Za dwa i pół tygodnia wizyta u Pani dietetyk. Od wczoraj zapisuję co zjadam, licząc na to, że łatwiej będzie znaleźć błędy. Myślę, że zjadam za dużo i nawet jak bez smażenia, kluchów kochanych i słodyczy, to też nie można liczyć na efekty. Tym bardziej, że ogólnie ruch nadal nie jest dla mnie miły. Ale staram się. Naprawdę.

Przypomniałam sobie o masażu brzucha, mam nawet fajny olejek i wczoraj wdrożyłam to w plan dnia. Oczywiście status: wykonane. Dzisiaj też mam taki plan. Koleżanka polecała mi kąpiel z dodatkiem soku z trzech cytryn i 30 gramów sody oczyszczonej, ale jak raz soda wyszła, więc jak kupię to skorzystam. Mało się ruszam to chociaż w ten sposób wspomogę ciało w spełnieniu moich oczekiwań.

Jeżeli chodzi o okna, to jedna z umytych szyb popękała. Pan znający się na tym powiedział, że to z powodu położenia poduszki, która przyciskała roletkę do okna, żeby słońce bokami nie świeciło. Koszt nabycia wiedzy duży, ale jak na szkolenie dla dwóch osób, to już mniej boli. W piątek planowane jest wmontowanie nowej szyby.

Moje najmłodsze nabytki roślinne. Wystawię je na balkon, ale muszę wymyśleć takie ustawienie kwiatów, żeby Vinyl (Gama nie jest ciekawska) nie wsadził nosa.

  • alam

    alam

    13 lipca 2021, 10:10

    Ale że od poduszki okno popękało 😲 dziwne. Buziaki 😘

    • BG1966

      BG1966

      16 lipca 2021, 12:47

      operacja słoneczna, skupienie promieni - to jest powód, poduszka pomogła w tym wszystkim, tak to rozumiem :) Pozdrawiam!

  • ognik1958

    ognik1958

    13 lipca 2021, 05:21

    cze tomek wiesz...chyba trza zacząć chodzić z kijkami i to taak codziennie a sobota niedziela mały wycisk hmm mnie to pomaga by utrzymać zwałkę 40 kg i...co nie jest łatwe utrzymanie tego uff i to przez lata s tobie cóż brakuje do ideału stosunkowo niewiele powodzenia ;))

    • BG1966

      BG1966

      16 lipca 2021, 12:48

      Pozdrawiam!