Mam wesołą, dowcipną wagę. Z pamiętników wiem, że nie tylko ja 😁. Tuż po wstaniu 75,50kg, po prysznicu 76,10kg. Żartownisia. Ciekawe jak się będzie czuła, jak przestanę jej wierzyć?
Pracowałam wczoraj do 18.00 i po powrocie zjadłam tylko chłodnik z bazylii. Mam piękny krzaczek na oknie i szkoda mi było, żeby tak rósł i skończył życie ze starości. Jak na zamówienie znalazłam w Asystencie Gofin przepis. Bazylia, ogórki, awokado, czosnek, oliwa, sól, pieprz i mleko migdałowe. Mikser i gotowe. Bardzo smaczny. Źródło: Ewa Wachowicz, Przepisy, Chłodnik bazyliowy. Polecam.
Dzisiaj pracuję do 14.00, po pracy odbieram spódnicę, szytą na miarę. Moją miarę 🙂
Zapisałam na dzisiaj, jako rozrywkę, umycie okna w sypialni. Przedwczoraj umyłam w dużym pokoju. Jutro szczepienie i zabawa z oknem w kuchni. Małe jest szybko pójdzie.
W przyszły piątek będę już przygotowana do wyjazdu na urlop. Kierunek niedaleki, działka, bardzo czekam!!!
Campanulla
10 lipca 2021, 16:54Ciekawa rozrywka mycie okien. U mnie to mąż załatwia, ale raczej nie rozrywa sie w trakcie pracy. Urlop to marzenie wielu, ja ma go codziennie. Pozdrawiam.
BG1966
12 lipca 2021, 15:29Pozdrawiam :)
alam
10 lipca 2021, 14:38A może po kąpieli trzeba się ważyć bez ręcznika 🤣 wypróbuję
BG1966
12 lipca 2021, 15:29:)
alam
10 lipca 2021, 14:37Chłodnik wart wypróbowania. 🤤😋 Te wagi jakieś dziwne są 😂 jak baby 😜 Nie wiem, czy oglądałaś ten film. Moja jest w stanie docenić tylko bieganie. Po potrafi pokazać prawie 2 kg mniej niż przed, ale potem już pokazuje normalnie, czyli coraz więcej 🤭
araksol
9 lipca 2021, 20:32jak ja nie znoszę myć okien...
BG1966
9 lipca 2021, 20:45Ja też! Pozdrawiam :))
gabciask
9 lipca 2021, 16:02Udanego urlopu życzę. Przepis wypróbuję. A z waga no cóż też czasem tak mam może nam tu i ówdzie woda zostaje po kąpieli🤣🤣🤣
BG1966
9 lipca 2021, 16:55Dziękuję! Ta woda to logiczne wytłumaczenie :)))