Drugi dzień ćwiczeń zaliczony
Wczoraj małą przerwę miałam w ćwiczeniach niby żeby nie przeciążać organizmu. Teraz tak sobie myślę, że to moja wymówka była. Dlatego od dziś postanawiam, że trening 6 razy w tygodniu muszę robić. W końcu jakoś muszę pozbyć się tego tłuszczu ze mnie.
Dzisiaj Chodakowska już zaliczona, nawet chwilę z Mel B na brzuch zrobiłam.
A i zapomniałam dodać, że przestałam podjadać pomiędzy posiłkami. Teraz moja dieta składa się przeważnie z warzyw drobiu i ryb. Jakiś postęp już jest no nie?
LinaInverse
19 lutego 2014, 17:40I to wielki postęp :D podjadanie jest najgorsze, bo prawie w ogóle go się nie zauważa. Ja staram się ćwiczyć codziennie, jak nie mam siły/ochoty to choćby te 10 min z Mel B żeby czegoś zrobić, albo boczki Tiffany