Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słoń. Rekord świata pobity


Kochane moje ledwo się ruszam a brzuch mam taki wielki, że mam wrażenie,że skóra mi na nim pęknie. Nigdy w życiu chyba jeszcze się tak nie najadłam. Oj tam weszłam z ciekawości na wagę 67,7 kg !!!! Tak więc 3 kilo na plusie . Mam nadzieję, że jak w końcu wc zaliczę to nieco ten bilans się zmieni. Taa ...a jutro na chwilę, a potem znów się za pieczenie biorę- urodziny miałam w święta i w robocie mi nie odpuszczą ciasta więc obiecałam na środę. Oj a od jutra znów mocne postanowienie poprawy. Nowy kalendarz czas zapisać. Postanowienie - gimnastyka najmniej 3 razy w tygodniu, dieta !!!!Koniec kropka !!! Nom uciekam do łóżka, na nic innego nie mam sił. Więc pół godzinki dla słoninki :-)



  • Jess82

    Jess82

    1 kwietnia 2013, 21:16

    u mnie ten sam wynik i pewnie tak samo wyglądający bebzun..eee tam, od jutra dieta i będziemy laski:)

  • Sindiaczek

    Sindiaczek

    1 kwietnia 2013, 20:04

    ;) mam to samo ... zaraz pęknę, wybuchnę i będą domownicy sprzątać ;D

  • Klavella

    Klavella

    1 kwietnia 2013, 20:03

    Damy radę :) MUSIMY !!! Pozdrawiam