Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
br i znów zła i znów w drogę


Kuźwa !!
Ja to chyba pecha mam- znów wyjazd w sprawach służbowych- tydzień z głowy mam i jadę do Katowic od 4 listopada do 9 :-( Buuu Katowice kuźwa !

 Ciekawe co ja tam będę robić, albo inaczej za co się wezmę po powrocie :-(

BUUUUUU - życie !

Co do diety moje chudzinki to idzie. Dziś pożarte
- serek wiejski z brokułem, pomidorem, ogórkiem, 4 oliwkami+ big kawa- 270 kcal
- 2 koktajle- 240 kcal
- udko kurze (małe) marchew + brokuł- 250 kcal
- landrynka+ kawa - 60 kcal
Razem 820 kcal- zaraz jeszcze kolacja dojdzie

Gimnastycznie zaliczone na dziś
- skalpel z Ewką
- 2,7 km marsz
- 15 min akcji płaski brzuch ( w tym 8 min abs, 100 podnoszeń nóg )
- rozciąganie

Nom teraz shower power i do deski- 2 h prasowania jak nic mam jeszcze przed sobą :-) Więc jeszcze trochę kcal spalę :-) Nom to buziam dziewuszki

Edit I

Do moich 820 kcal dodaję jeszcze jabłko, deskę z szynką i chrzanem, landrynkę i plaster szyny- 300 kcal
razem 1120 kcal - więc zmieściłam się w normie :-)

  • Skania79

    Skania79

    24 października 2013, 18:25

    Oczywiście że z pracy :))) Dzisiej chyba coć posprzątam, bo nie idzie sie skupić w tej trolowni :((( A to dla Ciebie :)))) Coś na drogę ;-) http://www.youtube.com/watch?v=EiF6B22tpV4

  • Ifighter

    Ifighter

    23 października 2013, 20:42

    Uu dużo ruchu:) A ten tydzień na wyjeździe szybko zleci:)

  • Tosia8787

    Tosia8787

    23 października 2013, 20:03

    Ładne cwiczenia...a co do prasowania...niech moc bedzie z toba ;)