Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jednym wielkim zakwasem jestem


Halo kochane jak na wstępie dziś masakrę trochę mam. Problem z siadaniem ale do jutra mam nadzieję będzie ok. Dziś gimnastycznie dno-  z aktywności jedynie 6,5 km marszu a poza tym nic!!! Nie mam sił dziś ani czasu.
Dietetycznie powiecie, że źle - czasu mi dziś brakło i nadal brakuje- jeszcze 5 pozwów na dziś przede mną  i jakieś 4 odpowiedzi na pozew............ więc zjedzone : zupka chińska i jeden batonik horalek czy jakoś tak i 5 kaw - na moje oko jakieś 800 kcal wyszło . Nom tyle na dziś :-} Teraz prysznic i marsz do roboty :-(
  • Skania79

    Skania79

    12 stycznia 2014, 10:17

    Jak tam ...eee.e......problemy z siadaniem? hihihihhi

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    11 stycznia 2014, 18:36

    uwielbiam takie zakwasy ;-)

  • paauulinaa

    paauulinaa

    11 stycznia 2014, 10:16

    5 kaw ;o?!?! Nie wystrzeliło Cię w kosmos ?:) Ja po 1 czuję się naładowana jak króliczek z duracela :)

  • Effta

    Effta

    10 stycznia 2014, 21:29

    jaaaasna dupa, te pozwy Cię wykończą kobieto - faktycznie dzień jedzeniowo do bani ;) Obyś jutro miała więcej czasu na coś zdrowszewgo Kochana! :)

  • Skania79

    Skania79

    10 stycznia 2014, 20:16

    A te kwasy masz od biegania i chodzenia? Cudowna spawa, prawda? :))

  • Ewa_eL_Ka

    Ewa_eL_Ka

    10 stycznia 2014, 20:08

    Ahhh, i spójrz na przesłanie na moim nowym avatarze - DAMY RADĘ ! ;)

  • Ewa_eL_Ka

    Ewa_eL_Ka

    10 stycznia 2014, 20:08

    Oj kochana, opieprz Ci się należy za tę "dietę" ;) Ale marsz trochę Cię ratuje :) Buziole, trzymaj się :*