Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jednak wyjechał

Mój M tez jeździ w delegacje i wiesz ja czasami to się już doczekać nie mogę kiedy pojedzie. Takie rozłąki są świetne dla związków.

Rozłąki są dobre :) nie na dłuższa metę oczywiście ale tydzień dla zdrowej atmosfery, czemu nie ?? :) Moj chłopak jak pojechał do Polski na 2 tygodnie fakt bardzo tęskniłam ale jak kg szybko schodziły specjalnie dla niego :) A jak się za mną wtedy oglądał jak już wrócił hihihi Ja tez mam dość tej pogody totalna porażka miejmy nadzieje ze w najbliższych dniach to się zmieni ;o)

To widzę że jeszcze troszkę i będziesz musiała zrobić gruntowny renament w szafie i zakupić nowe mniejsze ciuszki. Ehh co nas kobiet bardziej motywuje jak nie nie udane zakupy :p U mnie dziś śnieg sypie bardzo, aż z domu wychodzić się nie chce.

Fajnie, że tak ładnie Ci wszystko spada, niedługo będziesz musiała dorabiać dziurki w pasku :)

wiesz co, sama mam problem z kolanami ale jak robię pół przysiady (u ewy chodakowskiej jest ich dużo, jak coś to mów to napiszę jak się je robi) to nie bolały mnie kolana. Oczywiście możesz zrobić sobie tydzień przed wyzwaniem przygotowanie kolan do takiego wysiłku. Moim zdaniem powinno się to robić na raz, ponieważ więcej się wtedy spala kalorii. Chyba że byś przed każdą serią (rano wieczorem) robiła porządną rozgrzewkę, ale w sumie chyba kiepsko stoisz z czasem. Może po prostu spróbuj? Jak będą bolały, to odpuścisz sobie i nie będziesz przeciążać kolan :)

Dobrze, ze masz corki nie jestes sama :)

Fajna motywacja, trzymam kciuki aby mąż za każdym razem widział różnice

wiesz, moim zadaniem jest motywowanie Ciebie i wspieranie, chcę być obecna kiedy osiągasz sukcesy, gdy czujesz się szczęśliwa i smutna, bo tak naprawdę od tego jest ten serwis. Masz czuć olbrzymi kop w tyłek, bo nie jesteś sama i wszyscy prawdziwie (a nie z zazdrości chociaż może co poniektórzy też) cieszą się z tego, że dasz radę i niedługo zmniejszysz pierścionek, wymienisz całą szafę, a następnie spojrzysz na siebie i powiesz: o ku**** jaka ze mnie laska. I wtedy założysz szpilki, czarną mini, umalujesz usta na czerwono i zrozumiesz, że teraz to Ty rządzisz światem. Proces chudnięcia jest tylko sposobem na Twoją pewność siebie, a widzę, że masz dużo determinacji i wiele siły, aby osiągnąć sukces :)

mam nadzieję, że szybko minie ten czas kiedy M jest w delegacji i gdy będziesz się czuła samotna, to pamiętaj zawsze masz nas! Nieźle się trzymasz M będzie na pewno dumny i zaskoczony, gdy będzie wpadał do domu. Wiosna dopiero za dwa tygodnie :( i gratulację za sukcesy! tej, tylko uważaj, zbieraj kasę na pomniejszanie pierścionka, bo lada moment będzie z Ciebie niezła dżaga :D

będziecie bardziej tęsknili za sobą :) i gratuluję zapału i spadających cm! a o wiośnie prawdziwej wszystkie marzymy, tylko zapewne od razu zrobi się lato ;)

fajnie.... i fajnie że masz dziewczynki, nie jesteś sama, a na wiosnę wszyscy czekamy....cmok

Po tym co napisałaś, to widzę że dobrze Ci idzie! Powodzenia!

powodzenia :) mąż na pewno będzie zachwycony że będzie miał taką piękną i szczupłą żonę :))