Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dobrze, że jest taka niedziela


Wczorajszy dzień był bardzo intensywny i sporo się napracowałam, oprócz tego oczywiście ćwiczenia i dietka - wszystko zachowane. Jednak zmordowana byłam strasznie i dzisiaj ledwo co się ruszam - postanowiłam zrobić sobie luźniejszy dzień - rodzinna niedziela to jest to! Chociaż i tak było trochę nerwów no i po co to komu - czasem mnie wszystko wkurza... przecież nic się samo nie zrobi - ale to jakoś niektórym czasem trudno to zrozumieć!

Wczoraj dostałam kolejny powód by mocno spiąć pośladki (dosłownie i w przenośni) i wziąć się ostro za siebie - w lipcu spotkam się z moją Przyjaciółką, której nie widziałam od 3 lat! Dodatkowo (także w lipcu) będzie rodzinna impreza z okazji urodzin Babci i też będzie sporo osób, których nie widziałam miesiące bądź lata (w zależności od osoby). Odchudzanie jest nierównomierne - raz pięknie waga spada, innym razem zastój - nie mogę przewidzieć ile będzie właśnie w lipcu, ale postaram się bardzo by było mnie jak najmniej!

Udanego wieczorku i kolejnego tygodnia w walce z kilogramami serdecznie Wam życzę

BUZIAWKA:*

  • niezaleznosc

    niezaleznosc

    22 kwietnia 2013, 20:56

    jasne, że gęba się ma śmiać, bo będziesz sexy mamą a nie mamuśką! Dziękuję za komplement :) Od razu samoocena wzrasta! a jakbyś biegała wokół placu zabaw, gdzie bawią się Dziewczynki? :)

  • niezaleznosc

    niezaleznosc

    22 kwietnia 2013, 16:38

    uuuuuuuuuuuuuuu to kochana musimy spiąć poślady i zaskoczyć pozytywnie przyjaciółkę, zobaczysz już Cię nie pozna! :D

  • MonikaGien

    MonikaGien

    22 kwietnia 2013, 16:25

    masz dodatkowe motywacje a wiem że Ci się uda :)

  • biedrona48

    biedrona48

    22 kwietnia 2013, 10:39

    To są dopiero motywację. Będę trzymać kciuki, żeby poszło Ci jak najlepiej;

  • sigur1

    sigur1

    22 kwietnia 2013, 09:34

    do lipca to Ty będziesz mega laska, tylko konsekwentnie rób swoje :)

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    21 kwietnia 2013, 22:24

    do lipca jeszcze trochę czasu, więc proszę się ładnie brać za ćwiczenia i nie jeść nadprogramowo, a za te 3 miesiące sprawisz, że wszystkim oczy wyjdą z orbit! dla takich chwil warto :-) trzymaj się!

  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    21 kwietnia 2013, 19:31

    1 kg na tydzień jak nie będzie wyskoków :)

  • MilkaG

    MilkaG

    21 kwietnia 2013, 18:11

    Możesz liczyć średnio 1 kg na tydzień, oczywiście jeśli będziesz trzymała dietę.