Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.


Huhu już 22 dni się nie obżeram, jem regularnie itp, itd 
Słodycze jak były tak są, ja pierdzielę ze sobą, myślałam, że "od poniedziałku" coś się zmieni, no ale oczywiście nieee.
Trudno się mówi.
Wczoraj wypoczęłam po imprezie i dzisiaj już sobie lepiej poćwiczyłam, nie było alkoholu 


Menu:
9.15 - owsianka
12.30 -  szklanka jogurtu pitnego
15.30 - kotlet rybny z kromką razowca z masłem i serkiem twarogowym
-(godzin już nie pamiętam), 2 kostki czekolady, kilka dziwnych ciasteczek, dwie kromki razowca z masłem, kiełbasą salami i serem twarogowym, miseczka płatków czekoladowych z mlekiem

Ćwiczenia:
5 min rozgrzewka Mel B
8 min ABS
10 min trening Mel B na brzuch
20 min biegania
  • Jagoda8802

    Jagoda8802

    6 sierpnia 2013, 07:46

    Super :) Ja za to wczoraj podrinkowałam :( ale cóż trudno sie mowi no i pobiegałąm. kurde zero kondycji :( ma ćwiczenia z Mel B mam zamiar zacząć od poniedziałku

  • candy.lady

    candy.lady

    5 sierpnia 2013, 20:23

    No chyba tak z jednaj strony to fajnie :) ale z drugiej strony jakbym tyla bardziej to chyba latwiej by mi bylo z nimi skonczyc a tak to szaleje...