Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba idzie jak po maśle


waga wieczorem po pracy 59.4kg

rano pieczywo z serem smietankowym i pomarancze 300

drugie sniadanie banan i sushi 450

jogurt z musli 200

kolacja girki kuraka w sosie miodowym 2 sztuki z ryzem i burakami 500

1450 do przodu idzie dobrze

  • biedrona5

    biedrona5

    8 września 2010, 08:40

    Świetnie Ci idzie. Trzymam kciuki za dojście do celu. :)

  • cancri

    cancri

    7 września 2010, 21:07

    gratulacje ;-)

  • kkllaauuddyynnaa

    kkllaauuddyynnaa

    7 września 2010, 21:05

    oby tak dalej. :)