Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
od poczatku


Dzien dobry wszystkim, wlasnie popijam sobie poranna kawke i ciesze sie,ze jeszcze jutro mam wolny dzien - dlugi weekend :)

Poltora tyg temu bylam w Polsce na urlopie, komentarze oczywiscie,ze przytylam, jestem wielka itp. oraz moja sasiadka jak mnie zobaczyla to pierwszce co powiedziala: "ale ty sie spaslas" -porazka :(
Aha, jeszcze jedon; Ja mialam zalozonego implanta (antykoncepcjia) na 3 lata i jak mi go teraz po 3 latach usuwali, to babka mnie poinformowala,ze duzo kobiet od tego tyje (a ja zaczelam powoli tyc w ciagu ost. 3 lat) i teraz nie biore,zadnych hormonow zobaczymy czy,rzecywiscie mialo to wplyw na moja wage.

Po powrocie stwierdzilam,ze biore sie za zdrowe odzywianie i cwiczenia. Zadnych diet bo mi sie po pewnym czasie nudza i wracam do starych nawykow. I od 1,5 tyg schudlam 2,4 kg razem z cwiczeniami.
Zabieram sie teraz za czytanie pamietnikow. Milej niedzieli :)

  • kornelka86

    kornelka86

    27 grudnia 2009, 16:23

    niby uwalniają powoli te hormony ale to zawsze jakaś ingerencja.. Nawet po tabletkach występują wahania wagi, więc głowa do góry.. Na pewno teraz będzie lepiej

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    24 grudnia 2009, 21:54

    Tradycyjnie jak co roku, Sypią się życzenia wokół, Większość życzy świąt obfitych, I prezentów znakomitych, A ja życzę Wam Kochani, Byście święta te spędzili, Tak jak każdy marzyć lubi, Może cicho bez hałasu, Idąc spacerkiem gdzieś do lasu, Może w gronie swoich bliskich, Jedząc karpia z jednej miski, Może gdzieś tam w ciepłym kraju. Czując się jak Adam w raju, Może lepiąc gdzieś bałwana, Jeśli śniegu Wam napada, Oraz Sylwestra do rana, Z lampką szampana, Wesołych Świąt życzy Basia z rodzinką

  • basia1234.zabrze

    basia1234.zabrze

    6 grudnia 2009, 10:44

    Już Mikołaj wsiada w sanie, wór prezentów wrzuca na nie. Dookoła ziemi krąży, lecz czy trafi i czy zdąży? Już kominy wyczyszczone, już skarpety powieszone, tyle życzeń do spełnienia, od pragnienia do spełnienia. I nam może też coś wpadnie, gdy go poprosimy ładnie, jakiś drobiazg-krawat,kiecka, prezent dla dużego dziecka… BĄDŹ WIĘC GRZECZNY LECZ NIE ŚWIĘTY A DOSTANIESZ SWE PREZENTY

  • Wilczyca1983

    Wilczyca1983

    25 listopada 2009, 14:40

    a gdzie Ty się podziewasz???

  • Azya

    Azya

    20 października 2009, 08:58

    No cóż, ludzie dzielą sie na tych miłych i milszych ;). Najważniejsze to dbać o siebie i Ty to robisz, prawda? Dziękuję za miły komentarz. Potrafisz dowartosciować :):):):).

  • Wilczyca1983

    Wilczyca1983

    15 września 2009, 12:10

    też stosowałam kopenhadzką - z sukcesem chyba 5 kilo mniej, ale co z tego, skoro zaraz po niej kg wróciły? ja już nie wierzę w żadne takie diety.....dieta powinna być na całe życie, ale trudno zmienić styl życia do którego jest się przyzwyczajonym.....życzę samych sukcesów :)

  • atena35

    atena35

    1 września 2009, 09:22

    Sąsiadką się nie przejmuj, niektórzy lubią innym dowalać. Też nie mogę mieć rygorystycznych diet, poprostu muszę przestrzegać pewnych zasad ale na stałe bo niestety w 2tygodnie, a tym bardziej w 2dni nie zgubi się tego co się "fabrykowało" latami. Tak więc, powodzenia.

  • merykey

    merykey

    31 sierpnia 2009, 11:42

    No przykre sa takie słowa. Ale dobrze, że się zmobilizowałaś! Życze powodzenia.

  • maryna38

    maryna38

    30 sierpnia 2009, 12:08

    ale Cię milutko przywitała,aż się na sercu robi...no nie wiem jak.Zero taktu !!!!!Ludzie potrafią być żenująco nieuprzejmi!Wiadomo,że na wakacjach każdy sobie popuszcza wodzy!!!!Pozdrawiam i życzę dalszych spadeczków (oby tylko nastrój w górę!!!!)

  • Basia8212

    Basia8212

    30 sierpnia 2009, 11:31

    A diete to jedz to co zdrowe według siebie a nie spisu danej diety,taka jest najlepsza bo Ci sie nie znudzi :-)

  • Basia8212

    Basia8212

    30 sierpnia 2009, 11:30

    takimi komentarzami typu że się "spasłaś" to nie przejmuj,juz dobrz Ci idzie i gratuluję pierwszych zrzuconych kilosków,ja tez przytyłam ale od stycznia ruchowo nie było nic,oprócz spacerów i tego co mam w domu do zrobienia,niestety ja zdrowie mam zszargane i to na stałe,ale staram sie nie załamac i walcze o lepsze jutro,buziaczki i powodzenia :-)