Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych. Jedzeniowo nie popełniłam żadnego grzeszku a do tego zaczęłam ćwiczyć callanetics, pierwsza godzina za mną, czuję się świetnie, bardzo się rozluźniłam i wyciszyłam. Czyli już widzę plusy :) Do tego godzina na siłowni- bieżnia i rowerek. Jeszcze pokażę wszystkim a szczególnie sobie, że potrafię schudnąć. Już się nie mogę doczekać szczupłej, jędrnej sylwetki :)
x001x
2 stycznia 2014, 19:26Trzymam kciuki!
Blackfield
2 stycznia 2014, 19:22Życzę powodzenia! :) Może i ja powinnam zacząć ćwiczyć callanetics.Same plusy o nim słyszę :D
Ademida
2 stycznia 2014, 18:55Strasznie mnie cieszy moda na callanetics :)