Nie wiem co się dzieje, staram się, jem mniej, ćwiczę a waga ciągle idzie w górę. Już nie mam na to siły. Chciałam ładnie wyglądać w wakacje, chciałam schudnąć żeby móc zajść w ciąże i co teraz ? Nie zostanę mamą bo mój organizm nie chce schudnąć ? Ja wiem, że jest zima i niby każdy przybiera na ten czas na wadze ale bez przesady, ćwiczę 5 razy w tygodniu po 2 godziny więc nie powinnam tyć. Dlaczego tak się dzieje, miałam marzenia ale widocznie byłam głupia myśląc, że się spełnią. Nie mogę się poddać
vege-run
27 stycznia 2014, 11:15Przychodzą mi do głowy dwie rzeczy: albo budują się mięśnie albo masz zbyt niski bilans i Twój organizm magazynuje. Niestety boję się, że to może być ta druga opcja bo z tego co kiedyś czytałam (oczywiście nie jestem znawcą i mogę się mylić) mięśni na diecie redukcyjnej bardzo ciężko się dorobić. A może to tylko chwilowe zatrzymanie wody w organizmie? :) Nie poddawaj się, na pewno w końcu waga zacznie spadać! :)
margines
27 stycznia 2014, 10:15Kochana, przyjrzyj się temu, JAKIE to ćwiczenia. Np powiem Ci, że z Callan nie ma szans schudnąć wg mnie. Jej ćwiczenia są na wyrzeźbienie, ujędrnienie i utwardzenie ciała. Czy robisz do tego jakieś konkretne cardio? Czy biegasz tak, aby schudnąć? O tym pomyśl. Poza tym, od kiedy prowadzisz taki tryb? Ponoć zawsze waga najpierw idzie w górę. No i weź pod uwagę, że jeśli robisz dużo ćwiczeń siłowych i buduje Ci się masa mięśniowa, to mięśnie są cięższe od tłuszczu. Ja mam np tak, że waga wskazuje więcej, ale ja czuję się lepiej, bo jestem bardziej ubita (nie taki flak totalny) i wiem, ze to mięśnie ważą więcej;) Nie poddawaj się za nic w świecie!:) Powodzenia:)