Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie poddam sie i kiedys jeszcze bede szczesliwa!!!


I znowu wojna!Nawet nie chce wdawac sie w szczegóły bo wstyd.Tak czy inaczej znowu przegralam z jego rodzina i znajomymi.Za  moje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji zostalam jak zawsze ukarana.W koncu to jego najlepsza metoda zeby zmusic mnie do posluszenstwa.Tradycyjne juz zostawil mniej pieniedzy na zycie ,zabral samochod ktorym ja jezdze (komus pozyczyl, co jest czesciowym powodem klotni)a zostawil swoj zepsuty (gasnie w trakcie jazdy) i oczywiscie z pustym bakiem.Wczoraj bolalo a dzisiaj coraz bardziej mam to w dupie.Syn pojechal do szkoly motocyklem a ja na zakupy pojde pieszo.Przy okrojonych funduszach i tak na niewiele wystarczy wiec spokojnie sobie przyniose.Poczatkowo chcialam zastrajkowac i przestac sprzatac, prac jego rzeczy itd ale pewnie za tydzien juz nie zostawilby nawet zlotowki.Kij mu w d... Potrzebuje słuzacej to bedzie miał!!! Służaca tak, ale nie żone!W domu bedzie wszystko normalnie ,ale w chwili jego powrotu zamkne sie w swoim pokoju i nie bede sie kłócila z głupkiem. Zaraz zapytacie dlaczego sie z nim męcze.Łączą nas  bardzo duże i nierozerwalne kredyty.Jezeli przy podziale majatku dostane polowe kredytu to do samej smierci go nie splace.Wiem, to byl moj najwiekszy bład ze sie na to zgodzilam.Ale jeszcze 2-3 lata i beda splacone.A majatek bez zadłuzenia zawsze to lepiej podzielic :-) Pracy szukam, ale niestety to nie jest takie proste w mojej okolicy.Nie jestem wybredna i chetnie wezme kazda prace.Zeby tylko nie musiec sie martwic co dac dziecku jesc.

Koniec uzalania sie nad soba.Gratuluje cierpliwosci i dziekuje  wszystkim ,ktorzy dotrwali do konca.Nie poddam sie i kiedys jeszcze bede szczesliwa (ale nie z tym facetem)!!!

  • palka000

    palka000

    21 listopada 2013, 13:44

    Jestem z Tobą!!!!! pora zawalczyc o siebie i swoje zycie!

  • mada348

    mada348

    3 czerwca 2013, 11:42

    Wiem jak to boli, jestem z Tobą...........

  • Mileczna

    Mileczna

    3 czerwca 2013, 08:14

    trzymam kciuki za pracę...bardzo współczuję