Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
plan a realizacja


Otrzymałam nowy plan diety. Za dużo mleka, sporo kasz, ryżu, nabiału.Jakoś sobie poradzę, bo zamiana jest możliwa. 

Dziś był pilates- sporo wysiłku, dużo rozciągania, wracam zawsze spocona , ale szczęśliwa, że znów pokonałam siebie. Na te zajęcia chodzi najwięcej kobiet, świadomych potrzeby takich  aktywności.

Po zajęciach poszliśmy   z celem nad morze, ale zaszliśmy do Muzeum Miast Gdyni i tam wcięło nas na jakiś czas. Ciekawa wystawa pn."Gdynia- Dzieło Otwarte". 

Od jutra zaczynam zaproponowany plan, trochę dziwny ryż na mleku na obiad, ale widać cos w tym jest. Moja modyfikacja i tak będzie skręcać w kierunku mięsa, zup , warzyw. 

Pogoda nadal do dupy, 10 stopni i zero szans na słońce.

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    28 kwietnia 2017, 15:28

    Powodzenia zycze !! :)