Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Decyzje podjete.


Dziś akcja banki, bo przelanie sporej kwoty na konto w innym banku bardziej oprocentowane, założenie konta także dla męża, aby dalej obracać środkami przelanymi,  bo pieniądze powinny pracować , a nie leżeć,  leżeć może sweter w szafie. Pani w głównym banku wcale nie była  zdziwiona, a nawet  stwierdziła, że coraz więcej osób tak postępuje i kierownictwo może wreszcie się obudzi.No cóż, to nie my powinniśmy prosić o propozycje , to bank winien dbać o klientów. ;)Dziś +6 stopni,  w stosunku do wtorku o 10 stopni więcej , szaleństwo! Na angielskim gorąco było, bo kaloryfery grzeją na całego. Grupa zrównoważona, a moje  "schowane" w głowie wiadomości coraz częściej wychodzą, to dobrze. Miło mi tam i tyle. Na latino ćwiczymy czaczę , fajnie tak się pobujać w rytmach Santany. Teraz będzie 2 tygodniowa przerwa, muszę znaleźć coś w zamian, aby nie przytyć. A jutro mam wolne od zajęć i  może pojedziemy  do Orłowa ? Tam  z wysoka morze wygląda bardziej.