Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Za oknem płacz,


pada od rana. W domku rozpaliliśmy  w kominku, nastrój zupełnie inny, taki uroczysty. Na dodatek gotuje się rosół i wydaje zapach, aż miło. Dziś dzień gotowania, oprócz rosołu gotuję kapustę z pomidorami, gulasz  z kurkami, bo wczoraj znów trochę "nabyłam" w lesie .  Za oknem smutno, okoliczne sąsiadki, a tak się składa, że to nauczycielki, wyjechały w celu odbycia rad pedagogicznych. Ach, jak one cierpią, gdy trzeba na ten jeden dzień wyjechać, jakie to ciężkie przeżycie! Mój luby, fascynat kąpieli zdrowotnych, pływał dziś w jeziorze o 7:30, chociaż na termometrze tylko 15 stopni. Dzielny facet, prawda? W wioskowym sklepie pn"Market"  nabyłam INULUNĘ Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą substancją?  Czytam o niej w necie i jestem zadowolona z zakupu, informacje zapewniają coś ciekawego w organiźmie i pozytywnego. A narazie wdycham zapachy wydobywające się z gara rosołowego, obok mąż rozwiązuje Jolkę w Duzym Formacie, z radia leci Trójeczka lub RMF Classic, jest lightowo i przyjemnie. Niechby nawet i cały dzień taki!. 

  • nobliwa

    nobliwa

    15 sierpnia 2018, 22:25

    Czytam o tej inulunie i faktycznie warto kupic. Wlasnie robie notatki -)

  • numer1233ppf

    numer1233ppf

    14 sierpnia 2018, 18:47

    Uwielbiam rosół :)

    • Campanulla

      Campanulla

      14 sierpnia 2018, 18:49

      To taka zupa- baza. Domowa, ze wspomnieniami, zawsze smakuje, prawda

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    14 sierpnia 2018, 12:31

    narobiłaś mi apetytu na rosół :) Milego dnia !!!!

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    14 sierpnia 2018, 11:49

    Trójka - moje i Naja ulubione radio. a inulina jest OK. jeszcze nie nabyłam, ale ja ją zjadam w cykorii :) na kiszki dobrze robi ;)

    • Campanulla

      Campanulla

      14 sierpnia 2018, 18:40

      Dzis dzien pierwszy, dam znać, co tam z kiszkami.