Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmiana pogody


spektakularna . Wczoraj kompletny dół, dziś cudowna złota jesień. Nawet pranie wywiesiłam na balkon i schnie !:D Tak lubię. Od rana kręcimy się oboje. Mąż pojechał na cmentarz, ja zmieniłam pościel, przygotowałam ostatnimi ruchami pokój syna i zabrałam się za gotowanie.  Sos hiszpański wyszedł mi znakomicie, co cieszy. Szukałam jego nazwy wśród sosów hiszpańskich, ale to chyba taka odmiana pn"  Katalonia według mnie" . Jest smaczny, to najważniejsze.  Syn już w domu, po drobnej przekąsce wyszedł przywitać się z miastem.  Późnym popołudniem pójdziemy w trójkę coś zjeść. A wczoraj w TVN chwalona była Łódź i jej atrakcje. Ponieważ ostatnio odwiedziliśmy to miasto, polecam  , bo naprawdę warto. Wpadł pan od remontów, aby pod listwy dekoracyjne wstrzyknąć anty grzyba . Wprawdzie teraz jedzie chlorem, ale wole to, niż stęchliznę. A jutro będę robić bezy z kremem ajerkoniakowym, ozdobie truskawkami i borówkami.  I co szczuplaki, nie chciałybyście spróbować?;)

  • Bidek

    Bidek

    31 października 2018, 12:48

    niestety uwielbiam bezy...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    30 października 2018, 20:07

    nieeee, bezą wzgardzilabym, ale te Twoje inne, wytrwane kulinarne wyczyny - je bym pozerała z dziką satysfakcją :D

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    30 października 2018, 17:47

    Ja bezą chętnie się poczęstuję, i kawę poproszę:))

  • mania131949

    mania131949

    30 października 2018, 15:15

    Nie przepadam za bezami, mnie nie skusisz za bardzo!:-))) Miłego dnia

  • Gacaz

    Gacaz

    30 października 2018, 14:53

    Kusisz słodkościami, ale to pewnie ze względu na syna takie kaloryczne pyszności szykujesz.

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    30 października 2018, 14:34

    Chciałabym ;)