Ta piosenka Starszych Panów dziś oddaje klimat pogodowy. Pada, prószy, lekko zawiewa, i tak na zmianę. Nad morzem silny wiatr i sztorm, fale całkiem wysokie, a wiatr ze wschodu. Maszerowaliśmy dzielnie mimo wiatru trochę uciążliwego. Ale to jeszcze nie czas na śniegowce. Po powrocie do domu kawa smakowała rewelacyjnie. Do tego kostka gorzkiej czekolady, dla magnezu, kilka daktyli suszonych, orzech brazylijski i troszkę rodzynek. To musi wystarczyć łasuchowi takiemu jak ja , a dodatkowo zdrowe to produkty. Wczoraj piekłam ciasteczka maślane, wyszło sporo, zamknęłam w puszce i nie ma zamiaru ich ruszać do Świat. Waga ok, nie mam się czym martwić. Obiad dziś wzbogacę olejem z pestek dyni, którego orzechowy smak i zapach świetnie będzie pasować do zupy krem z brokuła. Na II danie kilka ziemniaków i brokuł na parze, do tego schab w pieczarkach, kiszona kapusta dla chętnych. Zrobiłam jeszcze ostatnią listę rzeczy niezbędnych, trzeba je przytachać z pobliskich sklepów. To buraki i inne potrzebne korzenie. A jutro jedziemy do rodziców, sprzątać, przygotować co nieco do niedzieli, powalczyć z mamą w sprawie kąpieli, udekorować kupione gałązki jedliny. Oj smutne to, bo kiedyś mieszkanie rodziców pachniało ciastem, choinką i czystością. Dziś to tylko wspomnienia, a widok odchodzących powoli rodziców jest niewyobrażalny.
geza..
17 grudnia 2018, 11:20Zazdroszcze spacerow nad morzem...chyba po nowym roku zaplanuje jakis tygodniowy wypad;)....dziwie sie czesto dlaczego duzo kobiet bardziej martwi sie o swoj yglad....a nie o stan zdrowia na starosc;)...dla mnie zdrowie najwazniejsze i zeby w glowie bylo wszystko tak jak powinno byc;)...zazdroszcze mojej tesciowej...za 4 miesiace skonczy 96 lat...zdrowa jak ryba i pamiec ma lepsza od mojej ....wiekszosc robi sama...lubi nowosci i lubi jak jej podsylam ciekawe kremy i balsamy o perfumach nie wspomne...po prostu czuje sie, ze zycie sprawia jej jeszcze wiele radosci;)....zawsze mowi..... ze jak umrze to nie mamy jej szybko pochowac...bo moze obudzi sie jeszcze ....juz obiecalam jej ,ze dostanie iPod-a... w razie czego zadzwoni ;)...jest bardzo wesola...chcialabym dozyc jej wieku i w jej zdrowiu....zobaczymy co przyniesie czas;) Pozdrowionka i milego przedswiatecznego tygodnia;) geza
Campanulla
17 grudnia 2018, 16:40Gratulacje dla teściowej, a Tobie zazdroszczę jej.
luckaaa
16 grudnia 2018, 15:37jak dobrze , ze rodzice maja ciebie i twoja zyczliwa pomoc i troske
Marynia1958
16 grudnia 2018, 15:36tak,odchodzenie jest smutne....z przykrością patrzyłam na mojego ojca,kiedy nie wiedział co zrobić,żeby nie leciała woda pod prysznicem...a kiedyś cwaniak na wszystko....ciekawe jaka ja będę...kto będzie wtedy przy mnie?! Miłej niedzieli....
UdaSieXD
16 grudnia 2018, 14:47no niestety, każdy z nas się starzeje , smutne to , ale nic nie poradzimy