Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odgłosy wiosny


kojarzą mi się z krzykami ( dosłownie ) dzieci na podwórku. One nie rozmawiają, one krzyczą do siebie niezmordowanie.   Ciekawe jak to będzie, gdy balkon urządzę z myślą o odpoczynku? Dziś zmiana planów żywieniowych. Pierwsze śniadanie  zjadłam po 1i1/2 godzinie od wstania. W ten sposób wypadnie mi jeden posiłek mniej. Na śniadanie była owsianka  z jogurtem, jabłkiem i suszonymi owocami. mała przekąska koło południa  + kawa z mlekiem, na obiad będzie  rosół z makaronem  i kasza gryczana z kiszoną kapustą i polską kiełbasą uduszoną na kapuście. Na deser chia  w jogurcie i mus z mango. Na kolację planuje 1 kromkę  chleba graham. Tyle. Wody wypiłam już 4 szklanki, a jest dopiero 14. Dziś nie będzie słodyczy oprócz gorzkiej czekolady 80% i suszu.  Spacer to 6 km i prawie 8.000 kroków. Pogoda słoneczna, błękit dominuje, ale zimno. Rano był -1 stopień, czyli przymrozek.  Zaprzyjaźniłam się z herbatą pokrzywową, smakuje mi .   Dzwoniłam do sanatorium , aby zarezerwować nocleg na noc przed , ale niestety, nie da się. Nie było dary, dokonałam rezerwacji noclegu gdzie indziej, wyszło taniej.  Na szczęście to niedaleko budynku docelowego. Wczoraj brat dzwonił po powrocie z zagranicy, jeszcze raz będzie jechał na 15 marca. Znów rozmowa o rodzicach, konkluzje nieciekawe, w czym się zgadzamy. Spałam dziś doskonale, rano w sypialnie ok. 10 stopni!  Miałam sny jakieś o pakowaniu, a do wyjazdu prawie miesiąc.! Piekę schab według przepisu gazetowego, jutro napiszę jak wyszedł. To ma być zamiast wędliny, która w sklepach jest coraz gorsza.

  • DARMAA

    DARMAA

    3 marca 2019, 11:27

    To prawda dzieci są bardzo głośne na szczęście koło mnie nie ma dzieci ani placu zabaw ale jest dużo wróbli a one też robią nie złe larmo! Ale wolę to niż rozkrzyczane dzieci!

    • Campanulla

      Campanulla

      3 marca 2019, 12:35

      Krzyk ptasi, jeżeli tak to określic, jest niczym w porównaniu z dziećmi. Nie narzekam, ale czasami przeszkadza.

  • Trollik

    Trollik

    2 marca 2019, 18:54

    Dzieci tak maja ze sa glosne a najbardziej gdy sie chce odpoczac...wedliny niestety w ostatnich latach bardzo sie pogorszyly, dlatego juz nie kupuje, czasem sie skusze na cos suszonego

    • Campanulla

      Campanulla

      3 marca 2019, 12:36

      Schab wyszedł smaczny, ma z głowy na jakiś czas kupowanie wędlin. Masz rację , sa niesmaczne,

  • Marynia1958

    Marynia1958

    2 marca 2019, 17:51

    tak właśnie krzyczą dzieci,stoją obok siebie i krzyczą....czasem zastanawiałam się,czy tak było zawsze,czy moja wrażliwość czy raczej odporność jest inna...My dzisiaj rozpoczęliśmy sezon ogrodowy,ale była sałatka i papryka faszerowana szpinakiem....bo ustaliliśmy,że w tym roku tak będzie...dania do wyboru...niech każdy gość sobie zdecyduje...przyjęto z aprobatą wielką! Oczywiście była również kiełbaska z ogniska...

    • Campanulla

      Campanulla

      2 marca 2019, 18:07

      Pycha, szkoda, że tak daleko!