Kolejne zakupy, aby wystarczyło na jak najmniejsza ilość wychodzenia. Zamówiłam maseczki wielokrotnego użytku. O tym musimy pomyśleć sami, a np. w Czechach ludzie otrzymali od rządu maski, skoro mają zostać w domu. W czasie mojej aktywności zawodowej, zajmowałam się m. in. sprawami zarządzania kryzysowego, tworząc różnego rodzaju przepisy wewnętrzne na wypadek kryzysu. Wiem z doświadczenia, że te sprawy ZAWSZE traktowane było po macoszemu, przesuwano przyznane na ten cel środki finansowe, do innego wykorzystywania, brakowało pieniędzy na wyposażenie, na wszystko właściwie. Władze z uśmieszkiem lekceważenia podchodziły do zagrożeń przewidywanych. Aż bańka pękła. Przysłowie : Polaku ubezpiecz się sam, jest nadal aktualne. A argumenty, że ktoś jechał na wakacje, gry wirus pukał do drzwi, to po prostu nasz narodowy optymizm, że Polak potrafi. To moje zdanie, mam do niego prawo. Dosyć jednak na ten temat. Dziś ostatni, jak się okazało , spacer nad morze. Jeszcze zupełnie pusto było, człowieka nie spotkaliśmy, a tak pięknie, że żal wracać do domu. Po raz pierwszy w tym roku pranie schło na balkonie, i pięknie wyschło! To zmobilizowało mojego męża do odświeżenia balkonu i teraz maluje balustradę. A ja buszuję wi nternecie ,wśród kwiecia balkonowego. Chociaż oczy nacieszę! A obiad dziś całkowicie wiosenny, bo kalafior gotowany na parze, ziemniaki gotowane w całości, polane okrasą, posypane koperkiem. Do tego zsiadłe mleko. Pycha! Waga ładna, są więc pozytywy.
hanka10
25 marca 2020, 09:06Najważniejsze, ze Ty i Twoi najbliżsi czujecie się w miarę bezpiecznie !
alhe11
24 marca 2020, 19:04Nie, w Czechach ludzie nie otrzymali masek od rządu , skąd masz taką informację ? Maski byly tak niedostatkowym towarem, że ludzie zaczęli je szyć sami i rozdawać policjantom, strażakom, do domów emerytów i nawet lekarzom ! Ale już jest lepiej, bo działa most powietrzny do Chin. Zdrówka życzę i dobrej myśli ! 😄
Laurka1980
24 marca 2020, 18:54Nie uwierzysz - ja tez dziś cieszyłam się praniem, które wyschło na balkonie! No i kupiłam kefir, taki prawdziwy, w butelce! Do tego planuję ziemniaki z podsmażoną cebulką i jajko sadzone, mniam.
geza..
24 marca 2020, 18:33Mlodszy syn od stycznia bacznie obserwowal rozwoj Corona i duzo wczesniej sporo spraw przewidzial...zaopatrzyla nas w zapasy zywnosci...srodki higieny...maseczki....na poczatku troche sie z niego podsmiewalismy ze przesadza....tak do tego powaznie podchodzi....ale z czasem dziekowalam mu, ze o wszystkim pomyslal wczesniej i wszystko przygotowal ;)....teraz mozemy spokojnie przeczekac ten trudny czas w domu i cieszyc sie wiosna w ogrodzie;) Pozdrowionka przesylam i zycze milego wieczorku ;) geza 😘