Dziś chłodno, wietrznie i deszczowo. Nad morze wyszliśmy przed 9, złapaliśmy jeszcze trochę słońca. Po drodze kupiłam w Empiku możliwość nabywania przez rok różne usługi i towary ze zniżką 15%. Kosztowało mnie to 40zł. Nawet na samo Boże Narodzenie się przyda.. Widoczność dziś doskonała, Półwysep Helski jak na dłoni, podobnie Mierzeja . Było czym oddychać. Grzecznie nakładamy maseczki w sklepach, unikamy skupisk ludzkich. Postanowiliśmy zaszczepić się p-ko grypie. Trochę przeraża mnie ten wzrost zachorowań. Staram się zwracać uwagę ( grzecznie) ludziom, aby nakładali maski , pytając po prostu, dlaczego ich nie mają. Reakcje są różne. Zezwolenie na wesela, śluby , komunie i inne uroczystości kościelne tłumne, to był naprawdę błąd. Lobby kościelne swoje zrobiło. Właśnie słyszę zapowiedź, że obostrzenia wrócą. Moja dieta jako tako, chociaż waga tylko lekko drgnęła. Na śniadanie kasza, albo owsianka, sporo owoców z kefirem, mięso z warzywami, grahamka w ilościach skromnych i co 2- 3 dzień. Dziś na obiad ziemniaki i kurki w śmietanie. Tylko tyle. Codziennie wypijam 330ml. soku pomidorowego. Na jutro planuję ciemny makaron + fasolka szparagowa ( wolę zieloną ) + pomidorki koktajlowe. Na śniadanie będzie jajecznica, ale i twaróg z czarnuszka. Rząd zajął się walką z gender , kompletnie odwracając znaczenie i pojęcie tego słowa, wydaje mi się, że celowo. Moim zdaniem ma to odwrócić uwagę od haosu w gospodarce, od planów w stosunku do kopalń, od podwyżek. A "ciemny naród" to kupuje.
Lawenda7777
1 sierpnia 2020, 12:17Wczoraj zwróciłam uwagę starszemu panu czemu nie ma maseczki w tramwaju, to dostałam taka stertę wyzwisk, że musiałam wysiąść z tramwaju, tak źle się poczułam.A zwróciłam uwagę bardzo grzecznie. Dlaczego ludzie nie potrafią być mili, tylko reagują gniewem. Pozdrawiam.
Dasza205
31 lipca 2020, 17:15Też będziemy się szczepić, przynajmniej taki jest plan, bo problem może być z kupnem szczepionki. Wiem od znajomej pielęgniarki, że mimo zwiększonego zamówienia nie pokryje zapowiadanego zapotrzebowania. Pozdrawiam
DARMAA
31 lipca 2020, 12:14Sąsiedzi wrócili z nad morza i mówili że zimno a u nas lato w pełni! To fakt zachorowań coraz więcej a co będzie jak ludzie zaczną wracać z wakacji! Myślę że większych obostrzeń już nie wprowadzą-bo wszędzie słychać że musimy się nauczyć z tym żyć.
Marynia1958
31 lipca 2020, 09:06Mamy taki rytuał, że od 7 rano spaceruję z wnusia, ale dzisiaj było zimno 😁, bose nogi zmarzły. Dobrego dnia 😀
mmMalgorzatka
31 lipca 2020, 08:09Zapowiadają nowe zaostrzenia. Ja się martwię co będzie z rokiem szkolnym.
zlotonaniebie
30 lipca 2020, 19:21Dziś oglądałam online spacerowiczów nad morzem i aż się zdziwiłam. Bo ludzi na plaży malutko, wszyscy w sztormiakach. A u mnie 34"C, skwar taki, że zemdleć można. I jedyna rzecz o jakiej marzę, to by w nocy popadało, a nawet w dzień też. Trzymaj się swojej diety, niech Ci służy:))