Roztopy znamionują wiosnę, i dziś jest taki dzień. Przejście suchą stopą po chodniku jest niemożliwe, a przy krawężnikach to koszmar, bo bajora jak jeziora. Słoneczko pokazuje, że jest , że aktywne , dając nadzieje na kolejne dni. Poszliśmy zobaczyć zawody pływackie w basenie Yacht Clubu, nic ciekawego, dystans minimalny, dla mnie za dużo ludzi. Wycofaliśmy się w tereny mniej ludne , aby nie złapać czegoś, bo mąż ma niedługo szczepienie. Po powrocie do domu naszła ochota na zmianę odzieży wierzchniej, powyjmowaliśmy lżejsze okrycia, aby tej wiosennej aurze dać szansę. Oby trwało to jak najdłużej. Dziś zajęłam się swoim ciałem, peeling, mąż masował stopy potraktowane elektrycznym pilnikiem, odżywka na włosy jak co dzień , no i masowanie na sucho. Od razu poczułam się komfortowo, jeszcze makijaż przed wyjściem . Tak siebie lubię. Niestety noce ostatnio kiepsko przesypiam, sny mam nieciekawe, ale to może i wina lektury, bo czytam o Polakach wywiezionych do Kazachstanu i na Syberię. Na obiad barszcz czysty , zrobiony na reszcie rosołu, pieczona polędwiczka wieprzowa, duszona kapusta kiszona z dodatkiem pieczarek. Ziemniaki tylko dla męża. Z resztek rosołowego upiekłam roladę w cieście francuskim, będzie jak znalazł do barszczu. Jutro mam fryzjera, potem stomatologa, czyli trochę miłego z kapką zwyczajności. Umawiam się ze sobą, że słodycze rzucam, i zrobię to, od jutra, bo dziś jeszcze kusił mnie kawałek tortu czekoladowego. Nie będę robić zakupów słodyczy, pewnie to mnie uchroni przed ich spożywaniem. Zgodziłam się ze soba, że powinnam pić więcej wody, bo ok. 1,5 litra to dla mnie za mało. Organizm lepiej funkcjonuje, gdy jestem odpowiednio nawodniona. Niedługo przyjdzie pora na powyjmowanie z szafy odzieży bardziej wiosennej, i już cieszę się na tę zmianę.
araksol
21 lutego 2021, 22:49też myślę o wiosennych ciuchaćh...
hanka10
21 lutego 2021, 17:33Panta rei :)) u nas też :)!!
Campanulla
22 lutego 2021, 17:13Oby u was bez powodzi sie obyło.
DARMAA
21 lutego 2021, 15:03Nie za wcześnie na wiosenne ciuchy? Chociaż dziś rzeczywiście pogoda nas rozpieszcza. Ja żeby nie jeść słodyczy nie mogę ich mieć w zasięgu.
Gacaz
21 lutego 2021, 14:56U nas też słonecznie. A tydzień temu w Gdańsku był duży mróz. Wiosna nadchodzi.
Gacaz
21 lutego 2021, 16:53Ten tytuł to na temat roztopów czy na temat życia?
Naturalna! (Redaktor)
22 lutego 2021, 10:11I tu i tu pasuje ;)
mmMalgorzatka
21 lutego 2021, 13:50Chyba w całej Polsce jest sloneczko:))) miłego dnia.