Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Popełniłam


dziś ciasto biszkoptowe z jagodą kamczacką i z truskawkami. Chodziło za mną jakieś owocowe ostatnio, dałam ksylitol zamiast cukru, i to małą porcję, wyszło w sam raz. Dla mojego łasucha domowego będzie  jako dodatek do prawie każdego posiłku. I nie tyje !🤫.  Dostałam powiadomienie, że jutro odbędzie się moja druga dawka, co cieszy i uspokaja.  Mąż dziś wizytował ortopedę, cieszy się, bo  w kolanie nic już mu nie chrupie.  Miałam spać jak niemowlę, guzik! Gdy myśli napłyną, sen się kończy.  A są one takie: czy słoik małosolnych aby mąż  zostawił odkręcony? Wstałam zobaczyć. Co na obiad w weekend? Ach, zrobię gołąbki, nie będzie trzeba nic gotować, wystarczy podgrzać.  W piątek na ćwiczenia terapeutyczne to jaki stój mam zabrać?  Chyba wezmę krótkie spodenki i jakąś koszulkę , bo inaczej się zbytnio spocę. Ciekawe za ile uda się mężowi kupić rano bilety powrotne z Krakowa?  Zbliżają się męża imieniny, dokąd na obiad/kolację? Czy oprócz kupionego już prezentu to jeszcze coś? Ach, rano wstawię pranie, to wyschnie szybko przy takiej pogodzie. No i kwiaty muszę porządnie podlać , bo upał idzie.    I tak sobie rozmyślam przez część nocy, układam co należy ułożyć,  motywuje się do różności.  Pogoda znów jak malowane, spacer udał się , bo nad morzem jest zawsze pięknie.  Popołudnie w domu, aby schronić się przed upałem. Na ulicach coraz więcej kobiet w sukienkach, to uroczo wygląda. Podzielam tę pasje sukienkową i jest mi z tym dobrze.  Na jutro przygotowałam się do chłodnika, to taka kwintesencja letnich smaków.  Przeglądam apartamenty w Lizbonie, wybierając coś na nasz pobyt. To bardzo przyjemne zajęcie. Przyroda nadal zielona , tak pięknie wszędzie pachnie, bo akacja aromatyzuje, jaśmin powoli rozwija pąki, za chwile będą lipy. Dziś zjadłam garść poziomek ogrodowych, które rosną w jednym z gdyńskich parków. Tama rosną także różne zioła,  którymi zawsze aromatyzuję sobie dłonie, jak tylko przechodzimy tamtędy. Na obiad  ziemniak ( 1) w mundurku, szparagi zielone, jajko sadzone, maślanka.  Smaczne i zdrowe.

  • DARMAA

    DARMAA

    16 czerwca 2021, 21:34

    Kusisz ciastem-chociaż nie lubię ksylitolu dla mnie daje taki dziwny posmak. Żeby tak się dało na noc wyłączyć myślenie!

  • jendraska

    jendraska

    16 czerwca 2021, 19:14

    Jaką terapięmàż stosował na kolana? Jsk diagnoza? Mam również problemy z kolanami 😞

    • Campanulla

      Campanulla

      17 czerwca 2021, 16:22

      Jedno kolano bez łąkotki, drugie także do implantu. terapia dotyczyła nauki prawidłowego chodzenia i usprawniania stóp, nóg.

  • kalina91

    kalina91

    16 czerwca 2021, 16:54

    No prosze, juz woem co moim zrobie ns obiad jutro. Szparagi o cala reszta. Ja tez juz biegam w sukienkach, mam jednak tylko dwie dyzurne 😂😀 cudownego popoludnia