Doktor oglądał dziś moje wyniki, przyznał, że świetne, że nawet on takich nie ma ( czy to prawda?). Radość moja przeogromna, czyli kroczę właściwą drogą karmienia. Teraz muszę jeszcze męża przydusić , bo ma za wysoki cholesterol, a kocha białe pieczywo i ciasteczka różnego formatu. Poza tym każde śniadanko to różne gatunki serów, od śmierdziuchów po te bardziej dla nosa. Ale od dziś koniec , szlus i nul tego żarełka. Mąż lekko stremowany po wizycie u łapiducha, przystał na moje, już chlebek kupił żytni, grzecznie zjadł miskę sałatki na obiad , podanej do zapiekanej cukinii, faszerowanej pęczakiem z wczorajszego obiadu, pieczarkami, paprykę i pietruszką zielona. Popił to zdrowo kefirem , o deser nie prosił, czyli będzie posłuszny. Cóż, starość nie radość, masełko odstawiamy, mój kochany! W ramach planowania wyjazdu wakacyjnego, zamówiłam w fajnej agroturystyce apartament z aneksem kuchennym, z osobistą łazienką , z kominkiem, prywatnym wejściem, przytulny według zdjęcia. To przez Booking, bo zawsze wybieram opcję możliwości odwołania rezerwacji , na wszelkij słuczaj, pisząc w języku Gogola i Puszkina, absolutnie nie Putina. Agroturystyka znajduje się nad jeziorami kaszubskimi, ma piękny ogród, różne kąciki do przesiadywania. To tylko tydzień, ale już to przepracowaliśmy, że właśnie 7 dniowe wyjazdy są najbardziej optymalne. Poza tym będziemy już po pobycie w Poznaniu, po pobycie w Krakowie, a jeszcze przed agroturystyką chciałabym odwiedzić Elbląg i Olsztyn, będzie zatem sporo atrakcji. Z resztek mięsa rosołowego ( indyk, kaczka), upiekłam pasztet, taki z różności. Trochę papryki, trochę cukinii, warzywa z rosołu, pieczarki, zioła, przyprawy. Porcja nie za duża, aby się nie znudziło, zawsze to lepsze do zjedzenia niż sklepowa wędlina. Wczoraj pogoda była cud miód, przeszliśmy 7 km. znów zanieśliśmy kosmetyki dla uchodźców. To wydatek drobny, a ktoś potrzebuje. Oglądam codziennie zdjęcia z Ukrainy i nie chce dopuścić do siebie tej wizji, tego ogromnego bestialstwa. Boli mnie dusza, gdy pomyśle o ludziach walczących o swoją ojczyznę z takim bohaterstwem. Obyśmy tylko my ,Polacy nie wykorzystywali sytuacji uchodźców do ich eksploatowania za darmo, albo za psie pieniądze. Bo i takie sytuacji już się zdarzają.
syrenkowa
24 marca 2022, 13:31Ja też przeczesuję Booking w poszukiwaniu fajnej kwatery, tylko u mnie problem taki, że tydzień w jednym miejscu nie usiedzę. W sumie chciałabym takich wakacji, bo najczęściej dwie noce gdzieś, a dwie w innym miejscu. Zbyt dużo chcę zobaczyć! A pzoa tym szykują mi się samotne wakacje, a to niestety mocno podwyższa koszty.
Campanulla
24 marca 2022, 16:41Taka objazdówke szykujemy sobie na lipiec / sierpień. Narazie będzie 7 dni w jednym miejscu.
DARMAA
24 marca 2022, 13:07Ja białego pieczywa nie jem w ogóle, masła bardzo mało,serów też nie a cholesterol mam za wysoki! A mój mąż do każdej kawy coś słodkiego a wyniki ma dobre! Więc gdzie tu reguła?
Marynia1958
22 marca 2022, 19:35Świetny plan.. a jedzenie to już czapki z głów, jakie rozsądne, gratulacje 😄