Powtarzałam mężowi, aby zapomniał o samochodzie bez automatycznej skrzyni. Trafiło, zaliczka wpłacona, odbiór za 3 m- ce, to Volkswagen T-cross. I jeszcze zniżka 16 % dla seniorów, od dziś, bo do soboty było 11%. Wreszcie , bo miałam dosyć rozmow na ten temat. Dziś pierwszy salon, sprawa załatwiona ekspresowo. Potem pojechaliśmy na molo w Orłowie. Fajnie, bo pusto, niestety chłodno, dosyć wiało. Dzień pochmurny w większości, deszcz czai się i tylko udaje, że spadnie. Wybory dokonane, dziwi mnie poparcie dla osób skompromitowanych, karanych i oszustów. Ale cóż, są ludzie, którym imponuje tzw. spryt. Żywieniowo dziś same pozostalosci: reszta rosołu z resztą ryżu ugotowanego do leczo, kapusta duszona z reszty kupionej kiedyś główki, naleśniki z mięsem rosolowym. Wykorzystałam do cna. To tyle, zbieram się do przygotowania kolacji.
DARMAA
11 czerwca 2024, 15:58Bardzo urozmaicone i Ciebie menu!
sachel
11 czerwca 2024, 13:17A ja wczoraj sprzedałam swojego Aurisa. Obie miałyśmy wczoraj "samochodowe dni :)