Poniedziałek ważenie. Nic nie ubyło czyli nadal jest 79,3 kg nie jestem zadowolona. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest oczywista w zeszłym tygodniu dzienna ilość kalorii była wyższa więc jest, jak jest. Chyba wrócę do tych ilości kalorii, które sobie założyłam na początku czyli nie przekraczać 1250.
Cóż innym dane jest chudnąc przy 1600 czy większej ilości kalorii, mniejsza o to, że muszą wydeptywać kilometry by schudnąć, ja nie wydeptuję więc muszę mniej jeść.
W nocy dopadła mnie migrena, którą czasami miewam. W związku z tym, że zbyt długo zwlekałam ból urósł do poziomów maksymalnych, więc ketonal forte zadziałał dopiero po 2 godzinach czyli męczarnia na własną prośbę trwała 6 godzin. I tak dzisiaj byłam nie do życia.
Zawsze mi się wydaje od kilkunastu lat, że ból sam przejdzie kompletna głupota w moim myśleniu, normalnie coś w głowie nie klika :( w tym przypadku.
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Jogurt owocowy 150g 150kcal
Obiad Kotlet z kurczaka 150g 390kcal
Ziemniaki 150g 116kcal
Surówka 100g 112kcal
Oliwa 20g 176kcal
Kolacja Chleb pszenny 32g 84kcal
Twarożek kanapkowy 15g 38kcal
Smakowita 4g 15kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1181kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l