Nic ciekawego byłam u fryzjera, wyprałam, zrobiłam obiad w końcu przywieźli drzwi podobają mi się i nie będę się bała, że nie wlezę do domu bo się zatną, po obiedzie z M połaziliśmy trochę po sklepie budowlanym, zatankowaliśmy, umyliśmy samochód i zrobił się wieczór.
W związku z tym, że dzisiaj jest Dzień Czekolady do kawy były 2 kostki gorzkiej i zrozumiałam, że jak człowiek się ogranicza w jedzeniu i zje sobie od czasu do czasu jakiś rarytasik, to zaczyna doceniać smak i ma z tego niesamowitą przyjemność. Futrowanie się dobrymi rzeczami w dużych ilościach codziennie powoduje, że smak powszednieje i tak nie cieszy jakby mógł. A tak miałam dzisiaj niebo w gębie
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Klopsiki mielone smażone 95g 236kcal
Ziemniaki 160g 123kcal
Surówka 130g 134kcal
Tłuszcz 15g 102kcal
Kolacja Jajecznica 2szt 254kcal
Kurczak w galarecie kupny 150g 136kcal
Chleb pszenny 40g 104kcal
Smakowita 10g 36kcal
Czekolada gorzka 70% 13g 72kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1297kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l
tara55
13 kwietnia 2018, 17:48Nie mam czym się chwalić, ale z okazji dnia czekolady zjadłam 100 g czekolady z orzechami ( z okienkiem). Zrobiłam to z rozsądku, bo chciałam uzupełnić magnez. Drżały mi powieki. Brawo dla Ciebie, że zjadłaś jej tak minimalną ilość.! Pozdrawiam.:-)
Cefira
13 kwietnia 2018, 21:41Nie musisz się tym przejmować Dzień Czekolady jest raz w roku a nawet gdybyś jadła częściej czekoladę, to nic komuś do tego :) Nie wierzę że nie masz się czym pochwalić każdy ma czym i niekoniecznie musi w tej sprawie chodzić o dietę. Mam w sprawie swojej diety wiele sobie do zarzucenia, a poza nią jeszcze więcej więc się cieszę podwójnie maleńkimi sukcesikami fakt może za bardzo o tym trąbie, ale co tam muszę się tak troszeczkę dopieścić :). Pozdrawiam :)