Dzisiaj znów spokojny, przyjemny dzień gorąco, bo w pewnym momencie było 34 stopni w cieniu, bez wiatru i mimo tego czułam się dobrze i nie męczyła mnie ta temperatura. Ale nie wszystko może być idealnie spiekłam sobie obiad jednak dla mnie bez różnicy słabo, czy mocno wysmażone jedno i drugie lubię. Tak więc przedstawiam swoją kulinarną, obiadową porażkę Tak to jest, jak się za bardzo nie przestrzega czasu smażenia.
Kolacja podobnie tylko, że kurczak wędzony zamiast spalenizny
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Skrzydełka kurczaka 2szt, mięsa 157g 455kcal
Kasza trendy lunch 1/2 woreczka 162kcal
Warzywa na parze 250g 70kcal
Kolacja Kurczak wędzony 82g 129kcal
Kasza trendy lunch 1/2 woreczka 162kcal
Warzywa na parze 230g 64kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 1142kcal
+ Woda czysta niegazowana 2,5l
kalina91
12 czerwca 2018, 07:42chetnie rzuce sie na ta "porazke" jak to nazywasz…..pycha
Cefira
12 czerwca 2018, 22:19:))
tara55
11 czerwca 2018, 17:17Tylko 3 posiłki jadasz bez przegryzek..? Smacznie na talerzu. Ja dzisiaj też miałam skrzydełko w zupie. Pozdrawiam.:-)
Cefira
11 czerwca 2018, 23:17Zazwyczaj dwa posiłki i tak bez żadnego przegryzania właściwie, to nigdy nie przegryzałam między posiłkami, chociaż swego czasu tych posiłków (przez rok) było 5 i to duuużo potem były 2 ale też dużo na posiłek :)) I skończyło się jak skończyło hehe.