Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26-11-2018 Poniedziałek (312)


Dobry wieczór (noc)(kwiatek):)

Poniedziałek, a jak on to podsumowanie tygodnia schudłam sobie 1,1 kg czyli jest 71,1 kg czyli jest nieźle.

Niestety mam stres i od soboty apetyt mi się obniża dzisiaj skończyło się na tym że zjadłam trochę zupy na obiad, a kolacja szkoda mówić, nic. Za to jest szansa że jutro zjem śniadanie po tej niezamierzonej głodówce i się jakoś wyrówna.

Życzę ciepło dobrej nocy (noc):) wszystkim (kwiatek) Pa :)

  • geza..

    geza..

    28 listopada 2018, 10:23

    Piekny spadek! gratuluje kochana!! ;) mam nadzieje ze stres szybko minie i apetyt wroci!;) Buziaki i pieknego dnia zycze;) geza

    • Cefira

      Cefira

      28 listopada 2018, 21:42

      Dziękuję a z tym stresem to jakieś wzloty i upadki mam jak na kolejce no cóż starość nie radość ;)) Buziaczki Gezuniu :)***

  • karmelikowa

    karmelikowa

    27 listopada 2018, 03:04

    Oooo jaki piękny spadek gratuluję :) co do jedzenia to spruboj wcisnąć w siobie małą kromeczke chociaż, bo żeby później to co nie jesz z nawiązką nie wróciło, bo organizm i tak się będzie upominal ,narazie jak piszesz masz stres ale on minie i organizm będzie chcichciał swoje,ale spadek super, raz jeszcze gratuluję:)

    • Cefira

      Cefira

      28 listopada 2018, 21:44

      To chwilowy brak apetytu dzisiaj jadłam już normalnie coś po prostu się zadziało w organizmie i tak to wyszło. Dziękuję złotko :)**

  • tara55

    tara55

    26 listopada 2018, 22:32

    Dobry wieczór. Ładny spadek na wadze. Brawo. Oby jutro było lepiej z jedzeniem i życzę, aby nerwówka opuściła Ciebie. Bądź dobrej myśli a wszystko pomyślnie ułoży się. Dobrej nocy. :-)

    • Cefira

      Cefira

      28 listopada 2018, 21:45

      Dziękuję już opuścił przynajmniej chwilowo, jest dobrze. Pa :)**