Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek...


waga w sobotę 75,4 :))

w poniedziałek 76,3 :((

dzisiaj - 76,2

Jednak nie był to idealny weekend, starałam się jak mogłam, niestety słodycze mnie pokonały....słaba jestem, cały czas jestem słaba i już chyba zawsze będę.Jak tylko sobie troszkę odpuszczę dietetycznie, to słodycze po prostu same do mnie lgną ;)

Od poniedziałku dietka pełną parą, bo w sobotę znowu impreza.Tym razem 18-tka chrześniaka mojego męża.Chcemy mu dać kasę zamiast prezentu, tylko nie wiem ile?Może macie jakieś niedawne doświadczenia, ile daje chrzestny na 18-kę ?Proszę o jakieś podpowiedzi....

  • Agniecha1982

    Agniecha1982

    14 marca 2012, 21:50

    Hey! Co do 18tki to wszystko zalezy jak kto stoi finansowo. My na komunie do chrzesnicy męza wydaliśmy 1000zł. Mysle że na 18 1000zł starczy na wesele raczej dają 2000zł. Przynajmniej u mnie tak bylo. Ale wiadomo że jak ktos ma dochodu niecałe 2000zl i 4 lub więcej osób na utrzymaniu to przeciez nie da 1000z ani więcej. Tak mi sie wydaje. pozdrawiam i dietkowo i wagiowo będzie dobrze trzymam kciuki.

  • coffeebreak

    coffeebreak

    14 marca 2012, 14:37

    No niestety słodycze czają się wszędzie. Ale dasz radę. Tak dużo już zrzuciłaś a do końca masz niewiele. Dasz radę

  • anulkako

    anulkako

    14 marca 2012, 07:47

    Ty słaba? Dla mnie to jesteś mistrzem w dietkowaniu! A troszke przyjemności każdemu się należy!

  • domino71

    domino71

    14 marca 2012, 05:44

    Hello, moi znajomi mówią że około 1000 zł się daje będąc chrzestnym :)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    13 marca 2012, 23:49

    każdemu czasami się zdarza jakiś grzeszek:) najważniejsze ,żeby się po tym nie poddać i kontynuować walkę:) co do 18 to zależy od relacji rodzinnych, jednak zazwyczaj 1000-2000 zł. Wiem ,że to bardzo dużo:)

  • numberone

    numberone

    13 marca 2012, 22:41

    Nie wmawiaj sobie, że jesteś słaba :) zamiast tego mów JESTEM SILNA :) następnym razem pójdzie lepiej :)

  • alina1973

    alina1973

    13 marca 2012, 22:39

    Malutkimi kroczkami , ale idzie w dół . Pozdrawiam