Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze byłam aktywna fizycznie, do 19roku życia niemal zawodowo uprawiałam sport, ale z czasem uporczywe problemy zdrowotne zaczęły wpływać na moje odżywianie i tak dorobiłam się haniebnego dla mnie bagażu 10 kg "tłuszczu", którego od 8 lat nie mogę się pozbyć. Od 2 lat znowu czerpię radość z regularnego ruchu w postaci biegania,treningu interwałowego, pilatesu, pływania, jazdy na rowerze oraz mojej największej pasji, tańca i od tego roku, nart!Chcę schudnąć, aby zobaczyć swoje wyrzeźbione ciało, wreszcie móc się bez problemu ubrać w to, na co mam ochotę. Jak będę miała szczupłe nogi i płaski brzuch, będę w pełni szczęśliwa i wtedy świat stanie dla mnie otworem! I wreszcie skupię się na innych przyjemnościach, takich jak nauka języków obcych, podróże i taniec.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2224
Komentarzy: 5
Założony: 14 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 28 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
CiaraFan

kobieta, 39 lat, Wrocław

159 cm, 58.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

28 maja 2014, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,17,0,1401229496
Dodaj komentarz

16 maja 2013 , Skomentuj



Chociaż mam problem z kontrolą apetytu i parę razy w tygodniu przegrywam walkę z drzemiącym we mnie nieracjonalnym obżarciuchem ,
to dzięki vitalii - z całym jej systemem kalkulacji kalorii nie tylko spożytych, ale i spalonych, zauważyłam coraz lepszą wydolność podczas pływania!

Generalnie raz w tygodniu staram się popływać lub pomasować bąbelkami.
A jak niestety zjem za dużo, a w tygodniu zaliczyłam już bieganie i trening siłowy,
to wtedy wyobrażam sobie,że zostawię wszystkie te kalorie i całe zło tam, na basenie.

I nagle okazało się, że chcąc spalić jak najwięcej- czyli obowiązkowo kraul + plecy,
staram się robić jak najkrótsze przerwy i w miarę szybko dopłynąć do końca (bo wolne pływanie, jako że nie jestem wyśmienitym nurkiem, jest dla mnie mega męczące), bo tam legalnie mogę zaczerpnąć parę głębszych wdechów przed kolejną długością.
Oczywiście endorfiny przenikają mój umysł równie skutecznie, co zapach chlorowanej wody.

W ten sposób basen daje mi nadzieję i spokój, że chociaż znów nie udało się powstrzymać ciasteczkowej gastrofazy, to po spaleniu 500kcal przed snem, jutro mogę znowu walczyć o piękną figurę ! Razem z dietą vitalii



25 kwietnia 2013 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • Nie jadłam więcej niż to, co w diecie ->wszystko rejestrowałam i wliczałam do bilansu punktów
  • Motywacja do diety i regularnych ćwiczeń
  • Im więcej ćwiczę tym mniej czasu mam na jedzenie (np. kolacji, przekąski wieczornej)

19 kwietnia 2013 , Skomentuj


Motywacja jest!
jest moc
po wczorajszej jeździe na rowerze miejskim,
dziś rano lżejsza o 05,kg i na tyle silna, by nie skusić się na urodzinowy ciasto w biurze.
Hurra!


14 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Zaczynam odchudzanie z Vitalią

Mój cel to 50kg.
Waga to tylko wartość orientacyjna - wiem, że chcę się pozbyć tłuszczu, mieć bikini body i zmieścić się w za ciasne spodnie oraz spokojnie wymienić garderobę na rozmiar 34.
Wiosna już się zaczęła - więc najwyższy czas powitać szorty!
Koniec z tłuszczem i cellulitem, czas pokazać brzuch i nogi.
A już w sierpniu wesele w Gdańsku - piękne sandały na szpilce czekają na moje zgrabne, opalone nogi.