Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jaka jestem? Całe życie uśmiechnięta hehe ;) bynajmniej tak mowia znajomi ;) z marzeniami ;) // powód odchudzania jest bardzo prosty i chyba nie będę pierwsza osoba która to napisze - Chcę wkońcu czuć się pewnie ;) Chcę wyjsc w czym chcę i nie wstydzic się swojej oponki... Chcę schudnać nie dla kogoś lecz dla siebie,.. Nigdy nie miałam motywacji ani chęci bo moja waga mi odpowiadala.. ale powiedziałam sobie dość... ;] ; )

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1178
Komentarzy: 10
Założony: 12 października 2012
Ostatni wpis: 7 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ciasteczkowa1990

kobieta, 34 lat, Ełk

172 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

Pierwszy tydzień w pracy minął szybko :))) ograniczałam się ... po 18 juz nie jadłam :) ale na wage  nie wchodziłam mierzyć się też nie mierzyłam :) w tym tyg mam na 14 do pracy wiec z rana zamierzam zmusic się do ćwiczeń bo tydzień ostatni byłam tak zmęczona wstawając o 4 ;/ ze po pracy padałam ;//  do tego w weekend  sobie nie pożałowałam 4 kawałki pizzy piwo... ;///  no ale  małymi kroczkami idę do przodu, rowerem mam zamiar jezdzic do pracy 10 km w obie strony  ale jak narazie i pogoda zła i jeszcze nie jestem przyzwyczajona  ;D  i sił by było brak aby dojechać do domu hehe ;)) 

a tak z innej beczki... 

Do tego  moje życie osobiste zaczyna się sypać... mam problem, i gdzie jak gdzie ale do pamiętnika to wpisze, a może przy okazji wy mi doradzicie co mam robić...  Mój facet  przesadza z alkoholem, wraca z pracy piwko dwa... nawet trz ok mnie wtedy nie ma ale jak spotykamy sie w weekend woli siedziec sam w domu i pic browary ...  może wypić dziennie nawet tak jak w sobote coś ok 10 ?... oki ja tez nie mówie ze piwo dwa z Nim wypiłam ale bez przesady... ;/ jak mu mówiłam aby ograniczył  mówi, że nie będzie go nikt ograniczał...  wstaje rano tez od razu  sniadanie komp i piwko ;/;/  gdzie prosiłam  aby nie pił do tego robi mi na złość... to aż w niedziele otwarte piwa mu wylałam ze złości do zlewu.. nie mam nerwów...  Ogólnie jest idealnie ( gdyby nie te browary ;/) do tego jego ojciec jest alkoholikiem ma przykład.. jaki może być ale on jak widać chyba tego nie rozumie i sądzi ze to go odstresowuje... ?  Nie wiem co mam robic :(:(  dodam, że nie awanturuje się ani nic... ale sam fakt. ;/

29 marca 2014 , Komentarze (3)

Kiepsko w tym tyg z tym moim odchudzaniem a to tylko dlatego, że  byłam przed tymi dniami no i cóż… różnego rodzaju zachciewajki… ;]]  wiec odpadłam kompletnie Do tego od 1 zaczynam nowa prace wiec pogodzenie diety i pracy będzie niemalże niemożliwe… bo niby jak .;/  No ale przez ten tydzien mam zamiar biegać codziennie, bynajmniej się postaram. Zamówiłam sobie tabsy Therm Line forte ktoś z was stosował ? czytałam różne opinie na ten temat ale jak to zawsze jest zdania są podzielone, ale wiecej jest tych lepszych.  Dlatego zakupiłam kuracje na 30 dni.  A jak nie pomoże no to cóż zakupię sobię L-Carnityne która już kiedyś stosowałam i wiem, że dawała efekty J  Co o tym sądzicie ? o wspomagaczach w spalaniu tłuszczyku ;>  a może jakieś jeszcze polecacie ? 

PS. Oczywiście wiem, że to tylko wspomagacze, że przy nich trzeba ćwiczyć ! ;) 

Miałam dziś iśc na rower, ale jak na złość nie mogłam znaleźć pompki do roweru  ;/ eh bo troche sobie postał J a dziś tak mega pogoda, że aż żal siedziec w domu – do tego masakrycznie boli mnie dziś głowa ;/ yhhh . 

23 marca 2014 , Komentarze (3)

Weekend  minął ;d a ja nie zjadłam ani jednego kawałeczka żadnej słodkości :D ;))) jestem z siebie dumna, ale  wypiłam 1,5 piwa ... -_-    wybaczcie.. ;/   przyznaję się bez bicia... eh te cholerne weekendy ;/;/  a od jutra planuję robić skalpel Ewy Chodakowskiej ;) tyle się o niej na słyszałam, na oglądałam...  i w ogóle i ciekawe czy taka metamorfoza w miesiąc jest możliwa... Jak to Ewka pisze na fejsie... :)) co sądzicie ? Oczywicie metamorfoza nie moja ale zadziwiajaca przemiana... :)

W ogóle jakiś dziś dzień beznadziejny, wiele myśli w mej głowie,  nie umiem ogarnąć niektórych rzeczy...     tak smutnoo :(  do tego pogoda dziś brzydka, deszcz pochmurno... :(   mam nadzieję, że przyszły tydzien jak i weekend będzie super, i że pogoda dopisze, bo planuje zaczać jeździć na rowerze :DDD a wczoraj zaliczyłaaaaam rundę rolkami :):) myślałam, że wyszłam z wprawy ale jednak na szczęście nie ! ;)) 

 Pozdrawiam :) 

21 marca 2014 , Komentarze (1)

Piękny dzień pogoda zajebista, słoneczko cieplutko :D w sam raz na rower ale niestety nie dziś :(  brak czasu ;) aleeeeee   dzis zero słodyczy starałam sie jesc co 3 h ;D ale w sumie bez konkretnego obiadu ... bo dzis nie nie udało mi się ugotować :D w sumie dzień się jeszcze nie skończył ;D na kolacje sok z grejfruta  i to wszystko ;D i dużo wody ;D  niestety nie wiem jak przez weekend z dieta mam nadzieje że uda mi się :D bo będzie wiele pokus :) ale to już ostatni dzwonek więc trzeba sie zmobilizować i mieć silną wolę ! ;)))  Miłego Weekendu Vitalijki ;)))  Pozdrawiam Ewka :) 



20 marca 2014 , Komentarze (2)

No więc zaczynam w końcu się ogarnełam i stwierdziłam że do wakacji zostało bardzo mało czasu... wrecz niewiele... no wiec z dniem pierwszego dnia wiosny ja zaczynam odchudzanie, nie wiem który już raz z rzędu ;// moja motywacja schudnąc 7-8 kg w 2 miesiące...  nie oczekuję mega efektów, ale chociaż zeby była ta motywacja.

z Dniem 24 zacznę ćwiczyć czemu nie już ? bo wyjeżdzam na weekend i nie będę miała warunków do tego...


z Dniem dzisiejszym moja figura wygląda tak ... faatalnie co... do tego te mega boczusieee -_-

a czemu wstawiłam zdjęcie ? abym miała sama przed sobą porównanie... i motywacje, że wyglądam źle... nawet bardzo źle.. ;//