Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 5


Dzis dzien z pomidorami i woda (wolowina niestety nie dla wegetarianek)
Zupka sie powoli przejada, ale nic to bo mam pomysl na jej lekkie urozmaicenie. Bedzie dobrze!

Przegladajac Wasze dzienniczki znalazlam rozne pomysly na 3-5 dniowki owocowo-warzywne - czy moglybyscie opisac je jakos blizej? Szukam pomyslow na to co po dniu siodmym z soba zrobic (dieta 1000kcal mi nie ucieknie). Piszcie prosze bo mam ochote troche poeksperymentowac owocowo-warzywnie.

Pozdrawiam serdecznie !

  • codziennaja

    codziennaja

    11 maja 2007, 13:46

    jak doszlam do obiadu i kolacji to pierwsza mysl w glowie "alez obzarstwo" - no prosze jak to sie czlowiekowi po kilku dniach jedzenia kapusty myslenie zmienia, straszne ;))) Pozdrawiam! :)

  • 4moje

    4moje

    11 maja 2007, 13:18

    Dieta bomba-witaminowa Dieta krótkotrwała, 3-4-dniowa. Kurację najlepiej przeprowadzić w czasie weekendu. Traci się nawet 3 kilogramy, zyskując lepszą cerę i lśniące włosy. Podstawą dziennego menu jest warzywny dipp. Utrzeć 2 marchewki, 1/2 selera. Posiekać małą cebulkę. Wszystko włożyć do miksera, dodać 4-5 pomidorów bez skórki. Całość zmiksować. Dopełnić wodą mineralną do 1 litra (wskazana jest woda niegazowana). Doprawić solą i pieprzem. Wlać do termosu. Na 1/2 godziny przed każdym posiłkiem wypić szklankę dippu. Śniadanie 10 dag chudego białego sera z dowolną ilością rzodkiewek. IIśniadanie 2 jabłka i 1 pomarańcz. Obiad 1 szklanka ugotowanego ryżu, wymieszanego z dowolną ilością zielonego groszku i kukurydzy oraz 1 łyżeczką masła. Kolacja Miska zielonej sałaty z pomidorem, ogórkiem i cebulą oraz 2 grzanki z pieczywa pełnoziarnistego. Dipp warzywny, który jest podstawą diety-bomby witaminowej, dobrze jest schłodzić. Lepiej smakuje i bardziej syci

  • codziennaja

    codziennaja

    11 maja 2007, 13:13

    Dzieki za odwiedziny. Pozdrawiam !

  • nataliaqa

    nataliaqa

    11 maja 2007, 10:30

    pozdrawiam serdecznie... polecam kiwi i ananasa mają właściwości dietetyczne szczególnie kiwi... owoce są zdrowe i maja witaminki mniami hehe kazda z nas to wie , no ale... w necie znajdziesz wiele przepisów na sałatki i surówki :)

  • codziennaja

    codziennaja

    11 maja 2007, 09:49

    U mnie bylo podobnie. Slodkie mialo byc rekompensata za rozne nienajlepsze momenty w zyciu, potem podobnymi pocieszaczami stalo sie jedzenie w ogole. Dodatkowo moj apetet podnosil stres a tego mi w ostatnich latach naprawde nie brakowalo (jak bardzo zazdroscilam osobom ktore w stresie jesc nie potrafia to wiem tylko ja ;) Az w koncu nie panowalam nad jedzeniem prawie w ogole. Jadlam slodkie bo mi bylo zle. Przez krotka chwile kupowania, przygotowywania go czy w koncu jedzenia bylo lepiej... ale potem gigantyczny dol, pretensje do siebie za brak silnej woli, glupote, slabosc, dodatkowy kilogram, poczucie przegranej itd. W konsekwencji znowu "bylo mi zle", znowu potrzebowalam "pocieszenia" no i kolo sie zamykalo. Na pewno motywacja do trzymania diety jest u mnie widocznosc jej efektow,a zanim sie one pozostaje konsekwencja ;) Diety 1000kcal nie wspominam zle bo umieszczalam w niej rowniez slodycze :)) Inna sprawa, ze kiedy zjezdza ci w dol waga zmienia sie takze psychika, bo wiecej jest radosci, zadowolenia z siebie, wzrasta samoocena, no przyplywa energii, ktora nie koncentruje sie juz wokol tego co kusi, raczej wokol tego co i jak zrobic zeby waga dalej spadala :)

  • 2Panterka0

    2Panterka0

    11 maja 2007, 09:20

    ...udaje mi się wytrwać zaledwie 2 - 3 dni na diecie, troszkę zmniejsza mi się brzuszek,ale jak sobie pomyślę ile jeszcze przede mną to się załamuję i znowu zaprzestaję diety :( A jak Ty na siebie patrzys?;kiedy się starasz a tu nie widać efektów...jak udaje Ci się walczyć dalej? Bo ja gdzieś zatraciłam swoją osobowość i ten upór (który miałam) we mnie wygasł :/ Może rzeczywiście ta kapuściana nie jest taka zła...bo jak czuję głód to sięgam zaraz po węglowodany :( i tak w kółko... Pozdrawiam goroco i smacznego ;)

  • calkamn

    calkamn

    11 maja 2007, 08:34

    Sloneczko jak się czegoś dowiesz o tych dietkach owocowo-warzywnych przeslij mi je proszę.. A poza tymmiłego dzionka. pozdrawiam