Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dałyśmy czadu....

                                                                  Było super, zresztą z nimi jak zawsze. Dziś troszkę gorzej, ale nie najgorzej, oby do jutra. Zapomniałam się pochwalić, że w piątek na wadze było z powrotem 62! Po @ i od razu lepiej. Miłej soboty, pa!
  • nena111

    nena111

    1 lutego 2014, 22:50

    O takiej wadze to juz nawet nie marze...A moj ostatni kac gigant pamietam jakby to bylo wczoraj:))

  • PannaKolorowa

    PannaKolorowa

    1 lutego 2014, 20:34

    ja musze zrzucic jeszcze hohoho, zeby zobaczyc swoje stare dobre 62, ale walczę o nie codziennie :)