Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 dzień


Jednak ważenie raz w tygodniu to dla mnie za mało... musiałam się dzisiaj rano zważyć i waga pokazała 98,5kg jednak jest to dość stara waga więc wczoraj zamówiłam sobie taką elektroniczną wagę mam nadzieję że szybko do mnie dotrze.

Wczoraj wieczorem miałam pierwszą zachciankę... na pepsi ale nie ugięłam się, dziś już ta zachcianka jest o wiele mniejsza więc problemu nie ma.

Ostatnio na zakupach kupiłam mąkę razową typ 1850 więc dziś zrobię naleśniki na obiad. Mam taką fajną małą specjalną patelnię do naleśników więc można w końcu ją wykorzystać.

Dla siebie przewidziałam 2 naleśniki z duszoną papryką, czosnkiem, fetą - nigdy jeszcze takiego naleśnika nie jadłam w takiej wersji, no ale zobaczymy, może będzie dobre...