Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 45.


Witajcie!

Czuje sie juz lepiej.;) Wiosna przyszla nie ma sie co dolowac ;) a no wlasnie .. wiosna wiosną, a ja dzis oblatalam cale miasto za jakas kurteczka lzejsza i co ? i nic.. nic nie kupilam. Albo szit albo za male i tak w kazdym sklepie.. no nic postanowilam , ze nie bede kupowac fruwajki . Poczekam z tym do jesieni (moze uda sie pare kg do tefo czasu shhudnac) i wtedy cos moze wynajde . Tymczasem teraz bede chodzic w zeszlorocznej . Waga stoi. Ot sie uwziela na mnie. Ale obwody spadaja. Ciagle mierze sie w oponce i ostatnio narzekalam ze nic sie nie rusza a nawet nie zauwazylam kiedy w udzie spadlo z 69 do 63 ;D a w tali z 90 do 83 ;D Masakra tak duzo mam w tej talii ze plakac sie chce ale z drugiej strony ciesze sie ze tyle spadlo i to praktycznie naraz ;D pozniej moze cos doskrobie ;)

Pozdrawiam.;)

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    26 lutego 2015, 16:22

    no spadki ładne, oby tak dalej! ;-)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    25 lutego 2015, 17:02

    Wiosna już za rogiem widać to choćby po kwiatach.

  • kasienka2015

    kasienka2015

    25 lutego 2015, 16:21

    Pięknie Ci centymetry poleciały:) A waga niedługo ruszy i mile Cię zaskoczy:)

  • Anett1993

    Anett1993

    25 lutego 2015, 16:02

    nie ma o płakać !! trzeba sie cieszyc ze spada ! :) pozdrawiam

  • Bluebeerry

    Bluebeerry

    25 lutego 2015, 16:00

    Gratuluje :D W tym tempie dojdziesz do 60cm w talii na wakacje :>